W kwietniu sadzonki pomidorów czekają, aż przesadzimy je do gruntu. W tym okresie musimy o nie szczególnie zadbać. Wtedy możemy nawozić glebę i dokarmiać roślinki, by potem warzywa rozwijały się z pełną mocą. Wysiew nasion już raczej nie wchodzi w grę – krzaczki zbyt późno wzrosną i na 90% nie doczekasz się plonów w sezonie, tylko znacznie później albo wcale. Podpowiadamy, jak pielęgnować o siewki tuż przed wysadzeniem ich do ziemi docelowej. Aplikując im domową odżywkę, doczekasz się bogatych plonów.
Kiedy nawozić siewki pomidorów?
Ogrodnicy radzą, by robić to mniej więcej po 14 dniach od przeniesienia roślin do obszerniejszych doniczek.
Prosty nawóz o różnorodnym składzie to kompost, ale nie wszyscy mają do niego dostęp, zwłaszcza mieszkańcy miast. Na szczęście istnieje lepszy substytut, który jest organiczny i niemalże darmowy. Chodzi o skórki z owoców. Pomidory najlepiej zasilą… banany, a dokładniej ich skórki. Jak stworzyć z nich odżywkę? Masz aż 3 możliwości.
Świeża skórka wzbogaci podłoże
Bananowy odpad starannie opłucz, rozdrobnij i zakop w glebie, w której zamierzasz posadzić krzaczki pomidorów. Podłoże wzbogać na około 10-14 dni przed planowanymi pracami ogrodowymi. Wówczas skórka przekaże do ziemi potrzebne substancje.
Nawóz z suszonych skórek
Umyte i pokrojone skórki od banana wysusz, a potem zmiel na pył. Na pojedynczy pojemnik z siewką przeznacz 1-2 łyżeczki sypkiej odżywki. Połącz ją delikatnie z glebą i gotowe. Minerały wnikną tam, gdzie powinny. Czynność wykonuj raz na 30 dni.
Wodny wyciąg ze skórek banana
Do pomidorów często lgną mszyce. Jak ochronić krzaczki przed ich inwazją? Wystarczy wrzucić umytą skórkę od owocu do szklanego naczynia, a po chwili zalać ją przegotowaną, jeszcze ciepłą wodą i odstawić wszystko na 2 doby. Po tym czasie specyfik nadaje się do użytku. Przed zastosowaniem trzeba go rozwodnić (w proporcji 1:1 z wodą).
Czytaj też: Wystarczy 1 tabletka. Skrzydłokwiat osiągnie szczytową formę