ShareInfo.plWiadomościZamieszki w Irlandii Płn. po gwałcie na polskiej dziewczynce. "Nie możemy milczeć"

Zamieszki w Irlandii Płn. po gwałcie na polskiej dziewczynce. „Nie możemy milczeć”

Gwałt na Polce w Irlandii Północnej. Zamieszki
fot. screen X, @MithilaWaala,@MrAndyNgo,

Mieszkańców miasta Ballymena w Irlandii Północnej ogarnęła wściekłość po doniesieniach o gwałcie na dziewczynce z polskiej rodziny. Brutalnej napaści seksualnej mieli dopuścić się dwaj 14-latkowie z Rumunii. Ludzie wyszli na ulicę – początkowo w ramach pokojowej demonstracji. Potem w ruch poszły kamienie, a nawet koktajle Mołotowa. Rannych zostało 15 funkcjonariuszy lokalnej policji.

REKLAMA

W Ballymena – mieście w Irlandii Północnej, ok. 40 km od Belfastu – doszło do zamieszek o podłożu antyimigranckim po doniesieniach o gwałcie na dziewczynce z polskiej rodziny. Nastolatka została brutalnie zgwałcona. Napaści mieli dopuścić się dwaj 14-latkowie, obywatele Rumunii.

Liczna Polonia Irlandii Północnej jest oburzona zaistniałą sytuacją. Polakom nie wystarczy już tylko współczucie – nawołują do działania.

„Młoda dziewczyna – dziecko – została brutalnie skrzywdzona. Ta tragedia wydarzyła się tutaj, w naszej społeczności, wśród nas. Nie możemy pozostać w milczeniu. To nie pierwszy raz. Ale musi być ostatni. Jesteśmy rodzicami. Jesteśmy sąsiadami. I jako wspólnota Polonii w Irlandii Północnej, mamy moralny obowiązek nie tylko współczuć, ale działać” – przekazała w oświadczeniu irlandzka Polonia, przytacza portal o2.pl.

Zorganizowana na ulicach Ballymena demonstracja bardzo szybko przerodziła się w zamieszki. Uczestnicy rozruchów atakowali policję koktajlami Mołotowa, fajerwerkami i kamieniami. W wyniku pożaru uszkodzone zostały trzy domy.

REKLAMA

Według lokalnej policji zamieszki wybuchły „na tle rasowym”.

Biorąc pod uwagę populację Ballymena, w której mieszka niespełna 30 tys. osób, zamieszki miały ogromną skalę. W demonstracji uczestniczyło 2,5 tys. osób. Nie jest jasne jak wielu z tej grupy dopuściło się w tym czasie przestępstw. Według BBC demonstracja zaczęła podążać w złym kierunku, kiedy kilka zamaskowanych osób zaatakowało policję.

Źródło: o2.pl, BBC, PAP

REKLAMA

Zobacz również:
REKLAMA