fot. screen Youtube / Smart Fox
Coraz wyższe temperatury na zewnątrz sprawiają, że zapominamy o ogrzewaniu. Skłaniają też wielu ludzi do zakręcenia kurków grzejników. Ta czynność wydaje się uzasadniona – przecież jest już praktycznie po sezonie grzewczym, a latem nie trzeba palić w piecu, bo jest wystarczająco ciepło. Specjaliści radzą, by na koniec sezonu ciepłowniczego zrobić z kaloryferami jedną rzecz. Warto pójść ich głosem. Co należy zrobić? Sprawdź!
Jak czytamy w serwisie WP Finanse, wiosną, po sezonie grzewczym grzejniki warto ustawić na pełną moc. Co to oznacza w praktyce? Zawory należy odkręcić całkowicie.
Dzięki temu nie zapowietrzą się. Jesienią przed kolejnym sezonem ciepłowniczym będą w pełnej gotowości, odpowiednio przygotowane na nowy sezon. Sprzęt będzie od razu mógł spełniać swe zadanie, czyli ogrzewać pomieszczenia w domu. Ty unikniesz odpowietrzania każdego kaloryfera z osobna. To mogłoby zająć sporo czasu, a tak, będziesz mieć wszystko z głowy. Eksperci rekomendują, by zwolnić zawory na początku lata.
Jak płacić mniej za ogrzewanie?
Sprawdzaj licznik prądu, czy działa tak jak należy i zwracaj uwagę na wygląd kaloryferów. Utrzymuj je w czystości. Zimą ilość wytwarzanego przez urządzenia ciepła będzie większa, bo nic nie będzie go blokować (głównie zgromadzone wewnątrz zanieczyszczenia). Dodatkowo kurz i mieszkające w nim drobnoustroje oraz alergeny nie będą się unosić w powietrzu, po całym mieszkaniu. Wypielęgnowane grzejniki wydajniej pracują, co przekłada się na mniejsze zużycie energii elektrycznej. Tym samym można spodziewać się niższych rachunków za prąd od dostawcy. Jak sprawnie i bezproblemowo oczyścić kaloryfery z zalegającego brudu? Sprawdź tutaj!