Zbiegli z miejsca wypadku po śmierci pasażera. Znalazły ich psy tropiące

Do tragicznego zdarzenia doszło w miejscowości Czerwona Wieś w województwie wielkopolskim. Kierowca i pasażer samochodu osobowego zostawili w rozbitym aucie 19-latka, który zderzył się z innym pojazdem. Mężczyzna nie przeżył.

Tragiczny w skutkach wypadek miał miejsce w sobotę około godziny 21:00 na trasie pomiędzy miejscowościami Kąty i Czerwona Wieś w powiecie kościańskim. Z informacji mediów wynika, że póki co nie udało się jeszcze ustalić wszystkich faktów.

– Z ustaleń policjantów wynika, że kierujący oplem wykonywał nieprawidłowy manewr wyprzedzania karetki pogotowia i czołowo zderzył się z citroenem – relacjonuje WP aspirant Jarosław Lemański, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Kościanie.

Za kierownicą citroena siedziała 38-letnia mieszkanka gminy Krzywiń, ale na szczęście nie doznała poważniejszych obrażeń. Wypadku nie przeżył jednak pasażer opla, którym był 19-letni mieszkaniec Leszna. – Po wypadku, kierujący oraz drugi pasażer zbiegli z miejsca zdarzenia – mówi asp. Jarosław Lemański.

Mundurowi od razu rozpoczęli poszukiwania z udziałem psów tropiących. Po około trzech godzinach udało się zatrzymać dwie osoby. – Ustalamy w tej chwili, która z tych osób kierowała w momencie zdarzenia. Została od nich pobrana krew do badań – dodaje asp. Lemański.