W Zabierzowie Bocheńskim doszło do tragicznego w skutkach pożaru, w wyniku którego śmierć poniósł 59-latek. Prokuratura oskarżyła jego żoną, Magdalenę S. o zabójstwo poprzez polanie go benzyną i podpalenie.
Do tragedii doszło 23 września, kiedy to strażacy z Wieliczki otrzymali zgłoszenie o pożarze domu w Zabierzowie Bocheńskim. Po przybyciu na miejsce musieli sforsować zamkniętą bramę i furtkę, zanim dostali się na teren posesji i do budynku.
Miejscowa OSP podała, że na poddaszu w jednym z pomieszczeń znaleziono ciało 59-letniego Romana S. Prokuratura Okręgowa w Krakowie przekazała, że zwłoki znajdowały się w łazience, na dywaniku, a obok stał kanister z benzyną.
Biegły z dziedziny pożarnictwa wstępnie ustalił, że ogień najpewniej został zaprószony celowo. – Wstępne wyniki sekcji zwłok wskazują, że na ciele zmarłego nie ujawniono śladów obrażeń, w drogach oddechowych zmarłego ujawniono ślady świadczące o tym, że w chwili zaistnienia pożaru pokrzywdzony żył – przekazała Oliwia Bożek-Michalec, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
Małżonka mężczyzny oskarżona
Magdalena S., żona zmarłego została oskarżona o zabójstwo poprzez polanie męża benzyną i podpalenie. W dniu tragedii twierdziła, że jest sąsiadką i nie posiada kluczy do domu, a następnie próbowała uciec. Do tego była ubrana w elegancji strój, jakby przygotowywała się do wyjazdu. Tymczasowo została aresztowana, nie przyznaje się do winy.
