– Jakby ktoś powiedział, że to będzie trwało rok, to byśmy tego nie wytrzymali – powiedział o pandemii w TV Republika Rafał Ziemkiewicz. W jego ocenie „z punktu widzenia naszych przodków jesteśmy mięczakami”. – Ta sytuacja, która panuje na całym świecie jest kompletnie niezrozumiała – stwierdził.
Zdaniem Ziemkiewicza śmiertelność z powodu COVID-19 jest niska i nieporównywalna z epidemiami, które kiedyś pustoszyły świat. – Nie ma to porównania z innymi chorobami, które 20–30 lat temu szalały. Wtedy nikt by koronawirusa nie zauważył. Powiedzieliby, że jakaś wredna grypa była. Nakręcono tak straszną historię, że nie wiadomo, kto przed kim ucieka – zauważył.
Odnosząc się do problemów z dostawami szczepionek przeciw COVID-19, publicysta zaznaczył, że „nauczyliśmy się tego, że nie możemy liczyć na Unię Europejską”. – Sytuacja z zakupem szczepionek to pokazała. To pokazuje również, czym jest UE i jak bardzo mija się z rzeczywistością nasza opozycja – podkreślił.
W opinii Rafała Ziemkiewicza politycznie na pandemii zyskuje jedynie partia Polska 2050 Szymona Hołowni. – Trudno jednak traktować, że on coś oferuje oprócz tego, że nie jest PiS-em i nie jest Platformą. Jego popularność traktowałbym jako rozpaczliwy odruch – ocenił publicysta „Do Rzeczy”.