W czasie treningu doszło do nagłego zatrzymania akcji serca u znanego, francuskiego rugbisty Grégoire’a Boidoux. Utalentowany zawodnik klubu Olimpique Marcquois Rugby zmarł w wieku zaledwie 19 lat.
Grégoire Boidoux był dobrze znany we francuskim środowisku kibiców rugby. Młody i obiecujący sportowiec od niedawna reprezentował klub Olympique Marcquois Rugby. 19-latek miał przed sobą jeszcze całe życie, ale nagle doszło do dziwnego zdarzenia.
Jak podaje francuski dziennik „Le Parisien” – podczas wieczornego treningu 3 listopada, u Boidoux doszło do nagłego zatrzymania akcji serca. Miało to miejsce podczas wykonywania mało intensywnych ćwiczeń.
Nie żyje 19-letni francuski rugbista. Serce przestało mu bić w czasie treningu
Do 19-latka wezwano pomoc. Sportowiec został przewieziony do szpitalu w Lille, gdzie został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Należy zaznaczyć, że pomoc medyczną zawodnik otrzymał natychmiastowo. Mimo tego nie udało się uratować jego życia – nastolatek zmarł po trzech dniach, 6 listopada 2022 roku.
O śmierci francuskiego rugbisty poinformował na Facebooku klub rugby z Marcq-en-Barœul w północnej Francji.
„Klub, głęboko poruszony, składa szczere kondolencje rodzicom, rodzeństwu i bliskim” – brzmi komunikat zamieszczony w mediach społecznościowych.
Olympique Marcquois Rugby przekazał, że nastolatek zmarł z przyczyn naturalnych. Zdecydowano, że podczas następnych rozgrywek zmarły zawodnik klubu zostanie stosownie upamiętniony. Sportowcy uczczą jego pamięć minutą ciszy.