Zmiany w szkołach! Niektóre przedmioty znikną. Będą inne lektury

Zmiany w szkolnictwie. Podstawa programowa zostanie odchudzona. Brak zadań domowych
Szefowa MEiN Barbara Nowacka z Donaldem Tuskiem w czasie kampanii wyborczej 2023 | fot. Silar |Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0

„W ministerstwie pracujemy nad tym, żeby szkoła na trwałe stała się lepszym miejscem” – mówiła nowa minister edukacji i nauki Barbara Nowacka. Nowe szefostwo MEiN rozpoczęło reformy. W szkole ma być nie tylko mniej religii, ale także… fizyki, chemii, geografii, biologii, historii i z języka polskiego. Lista szkolnych lektur ma zostać natomiast „uwspółcześniona”. Zniknie będący niegdyś na ustach całej Polski HiT.

REKLAMA

Według nowych władz MEiN zapaść w polskiej edukacji „jest poważna”. Z tego względu już od pierwszych dni urzędowania zespół minister Barbary Nowackiej podjął działania w celu szybkiej reformy szkolnictwa. O skróceniu czasu nauczania religii w szkole już słyszeliśmy. Okazuje się jednak, że to nie jedyny przedmiot, który Nowacka chce „ukrócić”.

„Do września przygotujemy odchudzenie podstawy programowej, w ten sposób nauczyciele zyskają więcej czasu na pracę z uczniami” – stwierdziła minister.

REKLAMA

Zmniejszony zostanie zakres materiału z fizyki, chemii, geografii, biologii, historii czy z języka polskiego – donosi „Forsal” za PAP. Planujemy te zmiany wdrożyć już od nowego roku szkolnego, wcześniej na pewno je skonsultujemy” – cytuje nową minister edukacji.

Niektóre przedmioty mogą nawet całkowicie zniknąć ze szkolnego planu – jak, często kojarzony z poprzednim ministrem, przedmiot historia i teraźniejszość.

REKLAMA

„Odczarnkowienie i odpolitycznienie historii to nie lada wyzwanie. Z przedmiotu historia i teraźniejszość zdecydowanie rezygnujemy” – zapowiada Nowacka.

Nowy rząd ostro bierze się za edukację. Barbara Nowacka wprowadza szereg zmian w szkolnictwie

Czy w związku z nowym wymiarem podstawy programowej zmienią się podręczniki? Nowacka uważa, że na ten moment byłby to zbytni ciężar dla budżetu państwa i rodziców. Zmienić ma się natomiast lista lektur, która zostanie „uwspółcześniona”.

REKLAMA

Przed wyborami część koalicji obiecywała zrezygnowanie zadawania zadań domowych dla uczniów. Zanosi się, że ta obietnica zostanie spełniona.

Minister zwróciła uwagę, że polskiej edukacji potrzebna jest o wiele większa reforma. Tę trzeba jednak odpowiednio przygotować, a potem wprowadzać powoli w programach pilotażowych. Zdaniem Nowackiej zrealizowanie głębszej reformy będzie możliwe dopiero w latach 2026-2027.

Podziel się: