Żona dosypała mężowi „kreta” do mleka. Prawie rozerwało mu przełyk

Żona dosypała mężowi "kreta"

Do niecodziennej sytuacji doszło w woj. lubuskim. 55-letnie kobieta pochodząca ze Starego Kurowa dosypała „kreta” swojemu mężowi do mleka. Jest to silny środek do udrożniania rur. Mężczyzna trafił do szpitala z poparzonym przełykiem. Kobietę czeka proces w sądzie, może spędzić ona resztę życia w więzieniu.

REKLAMA

55-letnia kobieta wszystko zaplanowała. Najpierw wsypała do butelki mleka „kreta”, potrząsnęła ją, a potem włożyła z powrotem do lodówki. Czekała, aż mąż po nią sięgnie.

Serwis Lubuskie24.pl podaje, że do sądu w Gorzowie Wlkp. wpłynął akt oskarżenia w tej sprawie. Na jaw wyszły informacje, że kobieta wsypała do butelki z mlekiem 180 gramów sody kaustycznej. Jest to znana substancja do udrażniania rur.

Żona dosypała mężowi „kreta” do mleka. Mężczyzna trafił do szpitala

Żona dosypała mężowi "kreta"

Mąż kobiety zaczął pić mleko i od razu wypluł całą zawartość. Od razu po tym wystąpiły u niego wymioty.

Doznał poparzenia przełyku i trafił do szpitala. Gdyby wypił więcej tzw. ługu, mogłoby to doprowadzić do jego śmierci – informuje serwis lokalny.

55-letnia kobieta została zabrana do aresztu, tam poczeka na wyrok. 

REKLAMA

– Krystyna M. przyznała się do wsypania sody kaustycznej do mleka. Jednak nie przyznała się do usiłowania zabójstwa swojego męża – relacjonuje portalowi Łukasz Gospodarek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gorzowie.

Za usiłowanie zabójstwa kobiecie grozi nie mniej niż 8 lat pozbawienia wolności. W skrajnym przypadku może dostać nawet dożywocie. Proces kobiety ma ruszyć w październiku.

REKLAMA

Podziel się: