Z botwinki i nabiału przygotujesz najlepszą zupę na lato. Chłodnik litewski uda się również w nieco innej odsłonie, a gotowanie botwiny wcale będzie konieczne. Zupa powstanie jeszcze szybciej. Idealnie ochłodzi, nasyci i ucieszy każde podniebienie. Wypróbuj przepis na pyszny chołodziec.
Chłodnik litewski to zupa znana od wielu pokoleń. Dawniej gościła na stołach królów. Rzućmy okiem na klasyczny przepis. W nim botwinę należy najpierw ugotować, a potem połączyć ze śmietaną bądź zsiadłym mlekiem. Potrawę wzbogaca się o ogórka i koperek, a na stoły trafia z rozkrojonym jajkiem na twardo. Wieki temu tak właśnie podawano zimną zupę. Od tamtej pory tradycyjna receptura przeszła metamorfozę i śmietanę zaczęto zastępować maślanką lub kefirem.
Dziś chłodnik występuje w wielu wersjach, z różnymi dodatkami np. rzodkiewką, mięsem. Zmianie uległa także metoda obróbki niektórych składników, np. botwinki. Tej, nie musisz nawet gotować. Istnieje lepszy patent, który ucieszy zwłaszcza leniuszków lub osoby zapracowane. Zamiast gotować buraki czy botwinkę, można sięgnąć po gotowy zakwas buraczany.
Przepis na chłodnik litewski
Składniki na 2 porcje:
2 średnie ogórki małosolne,
250 ml śmietany 18%,
400 ml jogurtu greckiego,
pęczek koperku,
4 rzodkiewki,
pół litra zakwasu z buraków,
pieprz i sól do smaku,
2 jajka na twardo.
Przygotowanie:
Rzodkiewki i ogórki ścieramy na tarce. Drobno kroimy koperek. W sporym naczyniu łączymy zakwas ze śmietaną i jogurtem, przekładamy koperek i starte jarzyny. Doprawiamy pieprzem oraz solą.
Danie chłodzimy w lodówce przez 20 minut (o ile użyte produkty były w miarę ciepłe przed połączeniem). Obieramy jajka i kroimy równolegle na 2 części. Gdy zupa się schłodzi, podajemy ją połówkami jajka, smacznego.