Czy wyobrażasz się rybę po grecku bez ryby? Ja i owszem. Ten fenomenalny przepis wypróbowałam rok temu i okazał się strzałem w dziesiątkę. Wersję wegetariańską pokochała cała moja rodzina, mimo że większość osób to mięsożercy. Znane wigilijne danie zyskało nowe oblicze, ale obłędny smak pozostał. Rybę po grecku bez ryby przyrządza się w mgnieniu oka i w łatwy sposób. A jaki składnik zastąpi mięso? Tego dowiesz się w dalszej części artykułu.
Szybka i smaczna ryba po grecku bez grama ryby
Potrawę warto przyrządzić zawczasu, ponieważ najsmaczniejsza staje się dopiero po 24-48 godzinach przebywania w chłodzie. Wówczas smaki lepiej się przegryzą, a kotlety przyswoją wyśmienity sos. Ryba po grecku bez ryby skrajnie serca nawet najwierniejszych fanów mięsa.
Jak zrobić rybę po grecku bez ryby? Najlepszy przepis
Składniki:
ok. 15 kotletów sojowych
1 łyżeczka sosu sojowego
1 łyżeczka pieprzu
1 płaska łyżka soli
3 szklanki wody
mąka do obtaczania
olej do smażenia
Składniki na sos:
1 1/2 szklanki passaty
3/4 szklanki koncentratu pomidorowego
1 nieduży korzeń selera
1 cebula
5 średniej wielkości marchewek
1 duża pietruszka
12-15 ziaren ziela angielskiego
7-8 liści laurowych
1 łyżeczka pieprzu ziołowego
1/2 łyżeczki pieprzu czarnego
1 łyżka soli
1 łyżeczka cukru
1/4 szklanki octu
1/2 szklanki oleju
3/4 szklanki wody
Opis wykonania:
Kotlety sojowe gotujemy w wodzie z pieprzem i solą, a gdy zmiękną, odsączamy je z wody, używając durszlaka. Kotlety studzimy.
Warzywa korzeniowe obieramy i ścieramy na tarce o dużych oczkach, a cebulę obieramy i siekamy w kosteczkę. Składniki przekładamy do garnka z odrobiną oleju.
Do jarzyn wsypujemy przyprawy i podsmażamy całość przez parę minut. Naczynie przykrywamy i dusimy składniki przez 10-15 minut na małym gazie.
Po tym czasie do mieszanki dodajemy cukier, wodę, passatę i koncentrat. Dusimy przez 5 minut i wlewamy ocet, zagotowujemy. Zimne kotlety skrapiamy sosem sojowym i panierujemy w mące.
W sporym pojemniku umieszczamy na zmianę warstwy sosu i kotlecików – jarzyny powinny znaleźć się na dnie i na powierzchni specjału. Pilnujemy, by każdy kotlet był dokładnie otoczony sosem.
Pojemnik z potrawą przykrywamy folią i wkładamy do chłodziarki. Po 1-2 dniach możemy podawać – smakuje wybornie zarówno na zimno, jak i na gorąco (można podgrzać w piecu). Smacznego!