Ile domów, tyle receptur na przyrządzenie ogórków kiszonych. Zazwyczaj korzystamy jednak z klasycznych przepisów naszych babć. Jeżeli chcesz, aby tegoroczne kiszonki były jędrne, chrupkie i pyszne – wypróbuj pewien sprawdzony patent.
Mamy lato, więc czas zacząć przygotowywać ogórki kiszone. Nie zawsze jednak wychodzą jędrne, twarde i pełne smaku. Aby zawsze takie były po wyjęciu ze słoika, koniecznie dodaj do nich 1 składnik.
Jak przygotować ogórki do kiszenia?
Każda gospodyni ma swój sekretny przepis na ogórki kiszone. Z pozoru wykonanie kiszonki to bardzo prosta sprawa, ale uzyskanie optymalnej twardości jest sztuką. Sezon na ogórki wystartował już kilka tygodni temu. A warzywa wciąż rosną na naszych działkach. Osoby, które nie mają swoich upraw, mogą kupić ogórki gruntowe w sklepie lub od znajomego rolnika. Jeżeli po raz pierwszy będziesz robić kiszonki, to koniecznie skorzystaj z babcinej receptury. Dzięki temu warzywa nigdy nie wyjdą miękkie i zawsze będziesz zajadać się nimi bez opamiętania.
Sposób na twarde ogórki kiszone
Chyba każdy zgodzi się z tym, że nasze babcie były i są znakomitymi gospodyniami. Mogliśmy to stwierdzić wielokrotnie. W kuchni u babci często unosiły się przyjemne zapachy przetworów, zup czy wypieków, które cieszyły nasze podniebienie. Jeśli chodzi o przetwory, to nie można pominąć słynnych kiszeniaków. Warzywa te były przyrządzane co roku. Chcąc uzyskać chrupki i aromatyczny przetwór, trzeba ogórki ścisło upchnąć w słoiku i dorzucić koper, czosnek oraz pozostałe przyprawy. Na sam koniec wszystko należy zalać ciepłą solanką – powinna przykryć wszystkie sztuki. Teraz naczynia trzeba dokładnie zakręcić, a potem odłożyć do ukiszenia. Czy ogórki wyjdą twarde? Być może, ale sprawdzonym trikiem na uzyskanie pożądanego efektu jest dodanie do nich chrzanu (korzenia i liści). Dzięki temu warzywa będą za każdym chrupać, aż miło. Pamiętaj! Zanim włożysz liście chrzanu do słoja, opłucz je pod chłodną wodą. W ten sposób kiszonka wyjdzie idealna.
Czytaj też: Ogórki małosolne wg przepisu Kuronia. Kucharz nie używa słoika ani kamionki
