Brytyjskie służby specjalne wysłały ostrzeżenia dotyczące przewidywanego „niszczycielskiego” ataku terrorystycznego przy użyciu broni chemicznej na stolicę Wielkiej Brytanii. Jest on planowany przez członków Państwa Islamskiego (ISIS). Co więcej, z informacji służb wynika, że londyńskie metro może stać się celem wybuchu ładunku atomowego.
Jak poinformował niedzielny „Daily Mail”, ostrzeżenia pojawiły się po przechwyceniu rozmów między członkami Państwa Islamskiego, w których m.in. omawiano strategię działań terrorystycznych.
Zagrożenie jest na tyle poważne, że przeprowadzona została nawet symulacja ataków terrorystycznych na stacjach metra Oxford Street oraz Waterloo. Wynika z niej, że atak mógłby spowodować śmierć około 100 osób. Ilość ofiar wzrosłaby jeszcze w wyniku paniki, jaka powstałaby w wyniku dokonanego zamachu.
Według informacji uzyskanych przez „Daily Mail”, terrorystów z ISIS zainspirował udany atak przy użyciu środka nowiczok na byłego agenta KGB Siergieja Skripala oraz jego córkę Julię, do którego doszło w marcu 2018 roku w Salisbury. O ile przed zamachem na Skripalów brytyjskie Centrum Kontroli Terroryzmu (Joint Terrorism Analysis Centre) szacowało ryzyko dokonania ataku chemicznego przez dżihadystów na około 25 procent, to teraz prawdopodobieństwo to wzrosło do 50 procent.
– Ostrzegałem, że atak chemiczny w Wielkiej Brytanii jest coraz bardziej prawdopodobny. W razie wystąpienia takiego incydentu, mamy dobrze przetestowane plany reagowania na taki atak i zminimalizowania jego skutków – uspokaja jednak minister bezpieczeństwa Ben Wallace.