Były prezydent Słupska i były poseł Ruchu Palikota Robert Biedroń zapowiedział na swojej konferencji prasowej w Warszawie, że jednym z celów tworzonej przez niego formacji politycznej będzie likwidacja do 2035 r. wszystkich funkcjonujących w Polsce kopalni węgla.
Zamierzeniem polityka jest poprawa jakości powietrza. „Dzisiaj nasza świadomość jako mieszkańców i mieszkanek naszego kraju, że trzeba walczyć ze smogiem jest już wysoka, ale mam wrażenie, że niestety rządzący nie mają odwagi podjąć ważnej decyzji, którą ja dzisiaj chciałbym zadeklarować i którą zrealizuję, jeżeli wygramy wybory (…): do 2035 r. ja i moja siła polityczna zlikwidujemy wszystkie funkcjonujące w Polsce kopalnie, odejdziemy od węgla tak, żeby już nigdy nikt więcej nie musiał umierać ze względu na smog” – powiedział na zwołanej przez siebie konferencji prasowej Robert Biedroń.
Były prezydent Słupska ma ambicje, aby Polska miała najczystsze powietrze w Europie Środkowowschodniej. Plan ten jest jednak wyznaczony na lata, a górnicy, jak przekonuje polityk, mają nie być zostawieni samemu sobie. „Ci górnicy powinni otrzymać i otrzymają wsparcie ze strony państwa, żeby uczestniczyć w tej wielkiej modernizacji, jeśli chodzi o jakość naszego życia, także jeśli chodzi o jakość naszego powietrza. Zaangażujemy ich we wsparcie w termomodernizacji; w Polsce 3 mln budynków wymaga termomodernizacji, do tego potrzebne są ręce do pracy” – stwierdził były poseł.
Poza tym, lider tworzącej się formacji zapowiedział w swoim programie, m.in. uzupełnienie sieci kolejowej, wyprowadzenie religii ze szkół, dofinansowanie służby zdrowia oraz powiązanie płacy minimalnej ze średnim wynagrodzeniem w kraju.