35-latka z Radomia popisała się skrajną nieodpowiedzialnością, próbując ugasić olej wodą. Wskutek tego ewakuowanych zostało 100 osób z bloku mieszkalnego, natomiast sama kobieta trafiła do szpitala z poparzeniami.
Do groźnego wypadku doszło w sobotę wieczorem. W jednym z mieszkań 35-letnia kobieta zostawiła włączoną kuchenkę gazową, na której znajdowała się patelnia z olejem. Chcąc ugasić wydobywający się ogień, wrzuciła ją do zlewu i oblała wodą, co oczywiście musiało zakończyć się wybuchem. Początkowo mieszkańcy bloku podejrzewali, że doszło do eksplozji gazu.
Wskutek wybuchu, wybiciu uległo okno w mieszkaniu 35-latki. Po interwencji strażaków i ugaszeniu źródła ognia, kobieta została opatrzona i z licznymi poparzeniami zabrano ją do szpitala. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, choć mało brakowało, aby cała sytuacja zakończyła się zdecydowanie gorzej.
Początkowe podejrzenia o wybuchu gazy spowodowały, że blisko w sobotni wieczór 100 osób z bloku przy ulicy Zbrowskiego w Radomiu musiało zostać ewakuowanych. Kiedy okazało się, że winowajcą była patelnia z gorącym olejem, strażacy uspokoili wszystkich obecnych i zezwolili na ich powrót do mieszkań.
Przy okazji tego incydentu, strażacy wydali apel ostrzegający przed podobnymi wypadkami. W przypadku zapalenia się oleju na kuchni gazowej, najlepszym sposobem na jego ugaszenie jest przykrycie go wełnianą ścierką.