Aż 46 proc. Polaków chce, by w następnych wyborach kandydatem na prezydenta z ramienia PiS był urzędujący obecnie Andrzej Duda. Na prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego oraz premiera Mateusza Morawieckiego, którzy uplasowali się na drugim miejscu, wskazało po 11 proc. respondentów.
Kolejne miejsca zajęli: minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro (5 proc. poparcia), wicepremier Beata Szydło (3 proc. poparcia) oraz szefowa MRPiPS Elżbieta Rafalska i szef MON Mariusz Błaszczak (po 2 proc. wskazań).
Politolog prof. Kazimierz Kik komentując wyniki badania w rozmowie z „Super Expressem”, ocenił, że „Jarosław Kaczyński jest obciążony dużym wskaźnikiem nieufności i niechęci wyborców”. – Ktoś z tak dużym elektoratem negatywnym nigdy nie będzie miał szansy zaistnieć w wyborach prezydenckich. Z kolei Mateusz Morawiecki kojarzony jest raczej z funkcją premiera i dla elektoratu PiS sprawdza się w tej roli – stwierdził politolog.
Jak dodał, „Andrzej Duda może być pewny poparcia PiS na drugą kadencję”. – Nie sądzę, żeby PiS chciało popełnić harakiri. Poparcie innego kandydata byłoby osłabieniem partii – powiedział prof. Kik.
Sondaż przeprowadził Instytut Badań Pollster w dniach 26–29 kwietnia na próbie 1031 dorosłych Polaków.