W czasie wiecu wyborczego Angeli Merkel w Heidelbergu nieznani sprawcy rzucili w nią pomidorami. Jeden trafił w panią kanclerz, drugi w prowadzącą spotkanie dziennikarkę. W kierunku Merkel padały też obraźliwe okrzyki przeciwników szefowej CDU.
Do pomidorowego ataku doszło, gdy Merkel stała na scenie po zakończeniu swojego przemówienia. Kanclerz jednak zachowała spokój. Podała dziennikarce chusteczkę, aby mogła wytrzeć pomidor z ubrania. Jednak to nie jedyna forma protestu, jaki pragnęła wyrazić część zgromadzonych na wiecu osób. Zakłócali oni przemówienia gwizdami i okrzykami w kierunku polityków CDU, nazywając ich obłudnikami, kłamcami i zdrajcami narodu.
Nie mniej jednak w wiecu na placu uniwersyteckim w Heidelbergu wśród około 3000 osób, w większości znajdowali się zwolennicy ubiegającej się o reelekcję szefowej CDU. Merkel przemawiała do nich: – Jeżeli popełniliśmy jakiś błąd, to było nim nie to, że przyjęliśmy do siebie ludzi, lecz to, że nie zauważyliśmy, że ludzie w Jordanii, w Libanie, w Turcji i Syrii nie mają nic do jedzenia, że nie mogą się uczyć i że oddają się w ręce szmuglerów, ponieważ nie wiedzą, co mają zrobić.
Wybory do Bundestagu odbędą się 24 września 2017 roku. Według przeprowadzanych sondaży Angela Merkel znowu zostanie kanclerzem Niemiec.