Brytyjska premier Theresa May w czasie swojego programowego wystąpienia we Florencji dotyczącego wyjścia jej kraju z Unii Europejskiej złożyła deklarację ważną z punktu widzenia Polaków mieszkających na Wyspach.
– Chcemy, żebyście zostali. Cenimy was i dziękujemy za wasz wkład w nasze życie. To było i pozostaje moim pierwszym celem w tych negocjacjach, aby zapewnić, żebyście mogli kontynuować swoje życie bez zmian – powiedziała premier.
Jednocześnie zapewniła, że prawa obywateli UE mieszkających w Wielkiej Brytanii, w tym miliona Polaków, zostaną zagwarantowane w umowie określającej warunki opuszczenia Unii Europejskiej i przeniesione do brytyjskiego systemu prawnego. Natomiast ewentualne spory będą rozstrzygane w brytyjskich sądach z uwzględnieniem orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości UE.
May ponownie, odmiennie niż to ostatnio uczynił minister spraw zagranicznych Boris Johnson, opowiedziała się za dwuletnim okresem przejściowym podczas Brexitu. Oświadczyła przy tym, że zależy jej na dobrych stosunkach i współpracy z państwami członkowskimi UE, chociaż nigdy jej rodacy we Wspólnocie nie czuli się jak u siebie i nie uznawali tej obecności za integralną część brytyjskiej narodowej tożsamości.