Najwyższy przywódca Iranu odmówił przyjęcia pomocy USA w walce z pandemią. do walki z koronawirusem. Nawiązał do teorii, według której wirus został wypuszczony przez USA, by zaszkodzić Teheranowi. Z powodu koronawirusa zginęło już 1556 Irańczyków.
Ajatollah Ali Chamenei odrzucił propozycję Amerykanów, którzy chcieli wysłać do Iranu lekarstwa lub personel medyczny, by wesprzeć kraj w walce z koronawirusem. Jak podaje portal o2.pl, Teheranowi chce zniesienia sankcji ekonomicznych, czego Stany Zjednoczone konsekwentnie odmawiają. Ali Chamenei wysunął nawet sugestię, że być może to amerykańskie leki są sposobem na szersze rozprzestrzenienie wirusa, zaś wysyłani przez USA mogliby wówczas obserwować efekty działania trucizny.
Podobnie jak inni zwolennicy teorii spiskowej, obarczającej USA winą za wybuch epidemii, również ajatollah nie przedstawił żadnego dowodu na poparcie swojej tezy. Co więcej, nie wspomniał również o skutkach panującej wśród wiernych mody na Lizanie ścian świątyni, by pokazać siłę wiary i to, że nie boją się epidemii.