Dwoje dzieci, które matka zostawiła bez opieki trafiło do Centrum Wsparcia Kryzysowego Dzieci i Młodzieży w Zabrzu. Maluchy przebywały same w mieszkaniu od kilku dni. Były zaniedbanie i przestraszone i jak się okazuje taka sytuacja miała już miejsce. Prawdopodobnie matka odpowie przed sądem za porzucenie nieletnich.
Policjantów do jednego z mieszkań w Makoszowach wezwała sąsiadka. Dzielnicowy niezwłocznie udał się pod wskazany adres.
– W mieszkaniu zastał dwójkę dzieci: 12-letnią dziewczynkę oraz 9-letniego chłopca. Były one przestraszone, zaniedbane i zapłakane – informuje Fakt24 sierżant sztabowy Sebastian Bijok z zabrzańskiej komendy. Dzieci zostały przebadane przez pracowników służby zdrowia i tymczasowo znajdują się pod opieką Centrum Wsparcia Kryzysowego Dzieci i Młodzieży.
Próby nawiązania kontaktu z matką niestety okazały się bezowocne. Potwierdzono jednak, że kobieta nie zaginęła. Zgodnie z ustaleniami serwisu Fakt24, matka już od jakiegoś czasu przejawia problemy z opiekowaniem się dziećmi. Trwa też postępowanie odnośnie ustalenia praw do opieki nad nimi.
Z uwagi na tę ostatnią interwencję kobieta może mieć jednak poważniejsze problemy. Całkiem możliwe, że będzie odpowiedzialna za porzucenie własnych dzieci. Za to może trafić do więzienia nawet na 5 lat.