Kim Dzong Un ma ukryte miliardy dolarów na szwajcarskich kontach bankowych. Tak twierdzi amerykańska rodzina Warmbierów, która rozpoczęła walkę z reżimem po śmierci syna. Korea Północna odesłała Otto Warmbiera do USA w stanie śpiączki, a wkrótce po tym mężczyzna zmarł.
W 2016 roku Korea Północna skazała Otto Warmbiera na 15 lat ciężkich robót za „przestępstwa przeciwko państwu” oraz „działalność wywrotową”. Jak podaje portal o2.pl, amerykański student miał rzekomo próbować kradzieży propagandowego plakatu. Po 17 miesiącach w więzieniu Korea Północna odesłała go do USA w stanie śpiączki, gdzie 22-latek zmarł 19 czerwca 2017 roku.
Od momentu tej tragicznej śmierci, rodzina Warmbierów walczy z reżimem. Dąży m.in. do zamknięcia hostelu w Berlinie, który prawdopodobniej należy do Korei Północnej. Władze Berlina zarządziły już zamkniecie obiektu, możliwa jest jednak droga odwoławcza, a sam proces może potrwać kilka miesięcy. Rodzina zmarłego studenta twierdzi, że Kim Dzong Un ma miliardy na szwajcarskich kontach bankowych, posiada też domy w Szwajcarii. Będziemy walczyć z Koreą Północną na wszystkie możliwe sposoby – oświadczył Fred Warmbier. Władze podejrzewają, że hostel w Berlinie to nie jedyny tego typu obiekt, hostele mogą być rozsiane po całej Europie. Sung-Yoon Lee, profesor badań koreańskich w The Fletcher School przy Tufts University, jest przekonany, że niemiecki hostel to tylko jedno z wielu tajnych źródeł finansowania reżimu.