Nie tak dawno temu medialną burzę wywołał występ Bożeny Dykiel w programie Dzień Dobry TVN. Poruszyła tam kwestię leczenia depresji „cudownymi okularami” oraz podzieliła się swoim poglądem na temat pandemii koronawirusa. Informator portalu plotkarskiego „Pomponik” twierdzi, że aktorka poniesie konsekwencje za śmiałe wyrażanie swojego zdania na antenie TVN-u.
Do DDTVN zaproszono ją, aby opowiedziała o walce z depresją. Padło na nią, gdyż do tamtej pory ściśle współpracowała z fundacją „Twarze Depresji”. Rozmowa w pewnym momencie zboczyła z tematu, kiedy aktorka podzieliła się z widzami swoimi przemyśleniami na temat panującej pandemii. Dykiel powiedziała, że jest to „walka bogatych z resztą świata”, a także zakwestionowała zdanie, jakoby SARS-CoV-2 był groźniejszy od zwykłej grypy sezonowej.
Najwyraźniej to nie koniec medialnej zamieci wokół Bożeny Dykiel. Na jej występ w telewizji śniadaniowej błyskawicznie zareagowała fundacja „Twarze Depresji”, która odcięła się od słów aktorki i zerwała z nią współpracę. Następnie pomponik.pl ujawnił nieoficjalne informacje, które miał przekazać anonimowy informator portalu. Wynika z nich, że Bożena Dykiel może nawet zostać pozbawiona swojej roli we flagowej telenoweli TVN-u – „Na Wspólnej”.
„W związku z zaistniałą sytuacją najprawdopodobniej postać grana przez Bożenę Dykiel nie pojawi się w scenariuszach kolejnych odcinków serialu „Na Wspólnej”, a jej wątek zostanie wkrótce zakończony. Większość osób z TVN, również aktorów z serialu, jest zażenowanych jej zachowaniem” – ujawnił Pomponikowi informator z produkcji „Na Wspólnej”.
Los Marii Zięby – bohaterki „Na Wspólnej”, którą odgrywa Bożena Dykiel – nie jest jednak przesądzony. W odpowiedzi na coraz szerzej krążące plotki, oświadczenie wydała telewizja TVN.
„Nie planujemy zmian w obsadzie serialu „Na Wspólnej”. A Widzowie i fani nie wyobrażają sobie serialu bez kultowej Marii Zięby, granej przez Bożenę Dykiel – poinformowało Biuro Prasowe TVN Grupy Discovery w oświadczeniu przesłanym „Faktowi”.
