Zbigniew Ziobro chce uchylenia immunitetu dla Sławomira Neumanna, szefa klubu PO. Prokurator generalny w tym celu wystąpił do marszałka Sejmu, a zarzuca posłowi Platformy Obywatelskiej, że przekroczył uprawnienia, aby otrzymać 13,5 mln złotych. Korzyść majątkowa ma dotyczyć okresu, gdy Neumann był wiceministrem zdrowia.
Zdaniem prokuratury, Neumann był odpowiedzialny za nakłanianie ówczesnego dyrektora mazowieckiego oddziału NFZ do nieopłacalnej umowy z kliniką Sensor Cliniq. Ta ostatnia miała bez żadnej podstawy prawnej obciążać pacjentów kosztami za zabiegi, które realnie były pokrywane ze środków Narodowego Funduszu Zdrowia.
Komunikat Prokuratury Generalnej brzmi: – „Mimo wykrytych nieprawidłowości Narodowy Fundusz Zdrowia – wskutek nacisków wiceministra Neumanna – wycofał się z wypowiedzenia klinice kontraktu i przedłużył go na kolejny rok”.
Portal tvp.info podaje zgodnie ze swoimi ustaleniami, że zeznania w tej sprawie złożył były dyrektor NFZ. Właśnie Neumann jest w tych relacjach główną odpowiedzialną osobą, jaka naciskała na finalizację kontraktu z Sensor Cliniq.
Celem śledczych jest postawienie posłowi PO zarzutu przekroczenia uprawnień.
Do doniesień odniósł się na Twitterze Jan Grabiec, rzecznik PO. – „Zawsze kiedy PiS jest w poważnych tarapatach, działająca na jego usługach prokuratura atakuje polityków opozycji. Tak było w przypadku @StGawlowski, tak jest w przypadku @SlawekNeumann Metoda walki politycznej znana z putinowskiej Rosji”.
Funkcję wiceministra zdrowia Sławomir Neumann pełnił w latach 2012-2015.