Dla miłośnika ciast i innych łakoci chyba nie ma nic gorszego niż przypalony sernik – w końcu cały wyłożony w przygotowanie deseru wkład idzie na marne. Na szczęście zbyt mocno przypieczone ciasto można jeszcze uratować. Zdradzamy, co zrobić, aby deser znów stał się jadalny i skusił każdego swoim wyglądem.
Jak uratować przypalony sernik?
Wyjęcie z piekarnika blachy z przypalonym sernikiem to koszmar każdego kucharza. Co w takiej sytuacji robić? Przede wszystkim nie należy panikować. Tym bardziej że taki nieudany wypiek można jeszcze ocalić. Jeden z najprostszych sposobów polega na pozbyciu się przypalonych fragmentów deseru. Co ważne, należy je odkroić, dopiero gdy sernik całkowicie wystygnie i koniecznie za pomocą ostrego noża. Tępym przyrządem można jeszcze bardziej zniszczyć ciasto.
Inne ewentualne mankamenty można zakamuflować, dekorując deser świeżymi owocami, oblewając go stopioną czekoladą albo rozsmarowując na nim inny słodki krem. Z takiego sernika możne nawet powstać całkiem nowy przysmak.
Inne porady na udany sernik
W trakcie pieczenia łatwo o utratę kontroli nad temperaturą, przez co powierzchnia ciasta zaczyna zbyt intensywnie się przypiekać, a w efekcie sernik przypala się, a my tracimy spory kawałek ciasta.
Doskonałym wyjściem z tej sytuacji, oprócz oczywiście obniżenia mocy piekarnika, jest umieszczenie na wierzchu sernika pergaminu do pieczenia albo folii aluminiowej. Taka osłona jest w stanie spowolnić przypiekanie. Aby ciasto nie kruszyło się podczas krojenia oraz nabrało niezwykłej wilgotności, warto nasączyć je ponczem. Można go zrobić na bazie mocnej herbaty i alkoholu. Po nakłuciu sernika wykałaczką należy zalać go kilkoma łyżkami przyrządzonej mieszanki.