Patryk Jaki z prawdopodobnie nigdy nie przepadał za geografią. To już kolejna z jego geograficznych wpadek w kampanii wyborczej o fotel prezydenta Warszawy. Tym razem miał pomylić Dunaj z Dunajcem!
Kandydat na prezydenta Warszawy wypowiadał się na temat ilości mostów w Warszawie w porównaniu z ilością takowych w stolicy Węgier – Budapeszcie. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że w wypowiedzi wspomniał o „Budapeszcie nad Dunajcem”. Niestety, panie Patryku, Budapeszt leży nad Dunajem. Ludzie słuchający Jakiego szybko wychwycili pomyłkę i go poprawili.
Nie była to skandaliczna pomyłka i prawdopodobnie uszłaby politykowi płazem, gdyby nie fakt, że nie jest ona jego pierwszą w kategorii geografii. Już wcześniej Patryk Jaki pomylił zdjęcia z warszawskiej Pragi z czeską Pragą, co odbiło się głośnym echem w mediach.
Warto wspomnieć, że było to tylko jedno przejęzyczenie na czterogodzinnym spotkaniu, na którym kilka razy poruszano już kwestię Dunaju. Być może było to tylko zmęczenie, ale kandydat na prezydenta stolicy powinien zacząć uważać na potknięcia tego typu, które media z chęcią boleśnie mu wytkną – bo popełnia je po raz kolejny.