Brytyjczyk polskiego pochodzenia Stefan Tompson opublikował w sieci film z okazji 74. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego. Jak tłumaczy, jest to jego „hołd dla powstańców warszawskich oraz dla umęczonego miasta, które do dzisiaj nosi blizny powstania warszawskiego”.
– Bez względu na to, czy decyzja o wybuchu powstania była słuszna, czy nie, powstańcy są świetnym przykładem patriotyzmu, ofiary, odwagi i woli – mówi Tompson w rozmowie z portalem warszawawpigulce.pl. – Warto promować naszą historię nie tylko w Polsce, ale także za granicami naszego kraju, po angielsku, francusku, włosku. Niech świat się dowie o bohaterstwie naszych rodaków oraz o bohaterstwie naszej niezwyciężonej stolicy – wyjaśnia powód powstania filmu.
W opublikowanym na Facebooku i w serwisie YouTube filmie, który w trzy dni obejrzało blisko 300 tysięcy ludzi, jego autor opowiada o bohaterskim zrywie Polaków oraz o jego przyczynach. Tompson tłumaczy, jaki był sens największego zrywu zbrojnego w Europie przeciwko okupantowi niemieckiemu i zarazem jednego z najtragiczniejszych wydarzeń w polskiej historii.
– Gdy wielu nazywa się obywatelami świata, ja dumnie mówię o sobie, że jestem warszawiakiem – podkreśla w 4-minutowym filmie Stefan Tompson i dodaje, że Warszawa, to miejsce wyjątkowe „jak żadne inne na świecie”. – Miasto prześladowane, umęczone i maltretowane. Miasto, które umarło i powstało z popiołu jak feniks – zauważa.
https://youtu.be/zu8cq73-bxs