W piątkowe popołudnie robotnicy pracujący przy ulicy Braniborskiej we Wrocławiu znaleźli ogromną, 250-kilogramową bombę z czasów II wojny światowej. Dziś zajmą się nią saperzy, wywożąc ją na poligon.
Do groźnego znaleziska doszło na placu budowy budynku mieszkalnego przy ulicy Braniborskiej 44. Znalezienie ogromnego, ważącego ćwierć tony niewybuchu natychmiastowo zostało zgłoszone do Centrum Zarządzania Kryzysowego. Od razu zaplanowano akcję ewakuacyjną, ale jednocześnie mieszkańcy okolicznych bloków zostali uspokojeni.
Dziś od godziny 8:00 rozpoczęła się akcja przetransportowania bomby na poligon w celu jej zdetonowania. W akcji udział brali policjanci, straż miejska, a także saperzy. Centrum Zarządzania Kryzysowego przygotowało specjalne autobusy, umiejscowione przy ulicy Poznańskiej i placu Solidarności, które mają posłużyć za schronienie dla mieszkańców.
Ogromna, 250-kilogramowa bomba w przypadku wybuchu mogłaby osiągnąć siłę rażenia aż 400 metrów. W związku z tym ewakuowanych musiało zostać kilka tysięcy mieszkańców budynków
z okolic ulic Legnickiej, Braniborskiej, Robotniczej, Nabycińskiej i placu Strzegomskiego.
Podczas transportu bomby na poligon, ruch w okolicy został sparaliżowany. Zamknięta dla ruchu została Braniborska, Legnicka (między placem Solidarności a placem Strzegomskim), na której nie zatrzymują się tramwaje. Zakończenie całej akcji ewakuacyjnej planowane jest na godzinę 11:00.