Skrzydłokwiat to prawdziwy król parapetów. Każdy fanatyk zieleni w mieszkaniu powinien mieć go u siebie. Aczkolwiek mimo tak dużej renomy niektórzy nadal nie wiedzą, jak dbać o tę roślinę. Przeważnie, od razu po zakupie, kwiat jest ustawiany w złym miejscu i nieumiejętnie nawadniany. Wraz z upływem czasu skrzydłokwiat nie zakwita, a jego liście zaczynają robić się żółte. Sprawdź, jak go ocalić. Na ratunek przychodzi cebula oraz gwoździe. To nie żart, ten duet naprawdę działa.
Liście skrzydłokwiatu żółkną? Sposoby na uratowanie rośliny
Jeśli masz w garażu zardzewiałe gwoździe, to znakomicie. Zalej je wodą i odstaw. Później zawartość odcedź i podlej roślinę.
Skrzydłokwiat można też nawadniać wodą z dodatkiem cukru, ale tym razem polecamy patent z zardzewiałymi gwoźdźmi. Chociaż brzmi kuriozalnie, to pomaga rozwikłać kwestię deficytu żelaza, który jest jedną z głównych przyczyn zmiany zabarwienia liści.
Aby stworzyć taką domową odżywkę, na początku weź garść zardzewiałych gwoździ (dobrze sprawdzą się także inne rzeczy pokryte rdzą), a po chwili zalej je 2 litrami wody. Odstaw wszystko na 7 dni, a po tym czasie odcedź i otrzymany specyfik i rozcieńcz 3 litrami wody. Gotową miksturą podlewaj swój okaz raz na tydzień.
Co zrobić, gdy skrzydłokwiat nie kwitnie? Pomoże kawa i cebula
Domowym patentem na pobudzenie rośliny do kwitnienia jest zafundowanie jej nawozu z łupin cebuli oraz ze zmielonej kawy. Połącz litr wody z 5 łyżkami kawy. W drugim naczyniu umieść identyczną ilość wody i wrzuć kilka łusek cebuli. Po 24 godzinach połącz ze sobą obydwa odczynniki. Gotową odżywką podlewaj skrzydłokwiat raz na 30 dni.
Czytaj też: Wrzuciłam do doniczki 1 produkt. Storczyk od razu zaczął kwitnąć