Brudziński o aktywistach opozycji: Kulturowa hołota!
REKLAMA
„To przedstawiciele tej samej ##kulturowadzicz, która skacze po pomnikach, zakłóca modlitwę za zmarłych, urządza sabaty nienawiści pod domami polityków. Dziś przekraczają kolejną granicę. Za czasów #2RP legioniści pewno wybatożyliby taką (moim zdaniem) kulturową hołotę”, napisał 11 listopada na Twitterze europoseł Prawa i Sprawiedliwości i były minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński.
To przedstawiciele tej samej ##kulturowadzicz ktôra skacze po pomnikach, zakłóca modlitwę za zmarłych, urządza sabaty nienawiści pod domami polityków. Dziś przekraczają kolejną granicę. Za czasów #2RP legioniści pewno wybatożyliby taką (moim zdaniem) kulturową hołotę. https://t.co/63AKXRu0WU
REKLAMA
— Joachim Brudziński 🇵🇱 (@jbrudzinski) November 11, 2019
REKLAMA
Jeden z najbliższych i najbardziej zaufanych współpracowników Jarosława Kaczyńskiego skomentował w ten sposób niedzielny happening Lotnej Brygady Opozycji na warszawskim pl. Piłsudskiego podczas zorganizowanych przez PiS obchodów kolejnej miesięcznicy smoleńskiej. W czasie, gdy prezes PiS Jarosław Kaczyński składał kwiaty pod pomnikiem smoleńskim, członkowie LBO wywiesili obok banery z napisem „Gdzie jest wrak?”. Przyprowadzili ze sobą również kartonowy czołg, ponieważ wcześniej odmówiono im zgody na manifestację, informując, że pl. Piłsudskiego jest terenem wojskowym.
Tzw. "happening" KODu pod Grobem Nieznanego Żołnierza to absolutny skandal. Nie ma akceptacji dla takich zachowań. MON złoży zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa znieważenia żołnierzy Wojska Polskiego.
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) November 11, 2019
Z oburzeniem na happening zareagował również minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, który zapowiedział złożenie do prokuratury zawiadomienia o znieważeniu żołnierzy przez członków Lotnej Brygady Opozycji.
Reakcja polityków PiS spotkała się natychmiast z ostrą odpowiedzią w mediach społecznościowych.
https://twitter.com/StocktonDiabeI/status/1193934356269686784
REKLAMA
„Za czasów 2 RP Banaś i Karczewski siedzieliby w pierdlu, a byli złodzieje nie mieliby szans dostać się do Sejmu”, napisała na Twitterze internautka Katarzyna Knapik.
„Panie Brudziński, aż strach pomyśleć, co z wami robiłby Piłsudski. Uważałbym też z określeniem »kulturowa dzicz«, bo zważywszy na zachowanie Pawłowicz, Pyzika, Tarczyńskiego, czy też kilku innych członków pisowskiej kasty, to odnosi się ono nie do opozycji, a do obozu rządzącego”, zauważył użytkownik nazwa.niepoprawna.
„Człowiek o intelekcie cegły szamotowej, kuwetowy prezesa, poczuł się urażony kartonowym czołgiem. Jak salutowali Misiewiczowi oficerowie i nazywali go ministrem, to było wszystko ok, prawda @pisorgpl? #PiSkomuna to stan zatwardzenia umysłowego”, skomentował z kolei wpis Błaszczaka o nicku Prof. Przemysław Łotr.
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=3411424715564526&id=215392231834473