Gdy zrobimy pizzę, zamówimy gotową albo kupimy ją w sklepie, zazwyczaj zostanie nam kawałek, który zostawiamy na później. Raczej nikt nie jest fanem zimnych i nieapetycznych resztek, a co zrobić, gdy takie pozostaną?
Wydaje się, że najlepszym rozwiązaniem jest po prostu podgrzanie ciasta w piekarniku. Trwa to jednak dosyć długo, a poza tym nie każdy ma dostęp do tego urządzenia. Najlepszym rozwiązaniem wydaje się „odświeżenie” włoskiego przysmaku w kuchence mikrofalowej. Bez obaw, istnieje sposób, dzięki któremu pizza nie utraci swoich walorów smakowych i wspaniałych właściwości.
Sposób na podgrzanie pizzy w mikrofalówce
Rozmoczony spód pizzy osiada pod własnym ciężarem i stracił swoją sprężystość? Wystarczy umieścić specjał na odpowiednim talerzu i wstawić go do mikrofalówki. Zanim jednak włączysz urządzenie, obok przekąski postaw jeszcze miskę z wodą i podgrzewaj potrawę przez 30 sekund. Po tym czasie możesz już cieszyć się chrupiącą pizzą.
Podczas podgrzewania w kuchence tworzy się para wodna, która wcale nie przyczynia się do rozmiękczenia ciasta. Wprost przeciwnie – jego tekstura się nie zmienia, a kawałek pizzy nie przelewa się przez palce. Patent zachwalają nawet internauci:
„Jasne, że nie smakuje jak prosto z pizzerii, ale przynajmniej nie jest taka gumowa”,
„Koniec z zimną pizzą kolejnego dnia. Nareszcie da się to jeść”.