Latem częściej niż zwykle sięgamy po truskawki. Nic dziwnego sezon na nie trwa właśnie teraz – zimą niestety jesteśmy skazani na mniej smaczne owoce importowane lub mrożone. Kulinarnych zastosowań truskawek jest naprawdę mnóstwo, zazwyczaj wzbogacamy nimi koktajle, pierogi, ciasta i inne desery. Możemy też przygotować z nich kompot, słodki dżem, a nawet orzeźwiającą zupę, która świetnie sprawdzi się na upały. Większość z nas przed zjedzeniem truskawek odrywa z nich szypułki i używa w kuchni jedynie miąższu. Czy słusznie? Wyjaśniamy.
Czy można jeść szypułki truskawek?
Mnóstwo osób nie ma pojęcia, że niepozorne szypułki, które przeważnie lądują w koszu, są jadalne. Mało tego, stanowią źródło wielu składników mineralnych i witamin, które pożytecznie wpływają na nasze zdrowie. Zawarta w nich witamina C znakomicie wzmacnia układ odpornościowy, a oprócz tego znajdziemy w nich także chlorofil. Jest to zielony barwnik roślin, który poprawia trawienie i doskonale oczyszcza nasz organizm z toksyn. Konsumpcja szypułek ma też dobroczynny wpływ na skórę, zapewniając jej promienny wygląd.
Jak zastosować szypułki truskawek w kuchni?
Szypułki można zastosować w kuchni na różne sposoby. Oczywiście wcześniej trzeba je dobrze opłukać. Sprawdzą się jako kapitalny dodatek do wielu zielonych koktajli lub sałatek. Mogą być ozdobą naleśników, deserów czy gofrów. Można także wrzucić je do herbaty, która dzięki nim będzie bardziej aromatyczna.