Deserowe „grzyby” od lat krążą po mojej rodzinie. Pyszny rarytas robię łatwo i szybko

Każdy ma swój ulubiony deser z dzieciństwa. Dla niektórych są to ciasteczka z maszynki, a dla jeszcze innych krem sułtański czy ciepłe lody. Dziś przypominamy jeszcze jeden przepis na kultowy rarytas, który być może miałeś już okazję spróbować. Ciastka wyglądające jak grzybki to niekwestionowany hit jesieni. Chociaż wyglądają oszałamiająco, to w rzeczywistości są łatwe w wykonaniu. A smak to poezja.

Słodycz jak za dawnych lat

W okresie PRL-u trudniej było dostać fantazyjne słodycze w sklepach. Puste półki trzeba było jakoś sobie rekompensować. Ludzi musieli wykazać się sporą inwencją twórczą. I w ten sposób powstała znakomita receptura na słodkie ciasteczka grzybki. Pamiętam, gdy robiła mi je mama. Zawsze jadłam ten frykas z wielkim apetytem.

Ciasteczka wyglądające jak leśne grzyby to prawdziwy bestseller. Można je jeść oczami! Jeśli spotykasz się z tym przepisem po raz pierwszy, to pewnie wydaje ci się, że ciasteczka są pracochłonne i trudne w przygotowaniu. To nieprawda. Wystarczy zrobić kruche ciasto, słodki krem oraz polewę czekoladową, a potem wszystko posklejać. Kto raz spróbuje tego kultowego smakołyku, już zawsze będzie do niego wracać.

Jak zrobić pyszne ciasteczka w kształcie grzybów?

Składniki na ciasto:
120 g cukru pudru
4 żółtka
500 g mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
odrobina soli
1 kostka masła (200 g)

Składniki na masę budyniową:
1 duże opakowanie budyniu śmietankowego
3 szklanki mleka
cukier puder wg uznania
1 kostka masła (200 g)

Reszta składników:
⅓ tabliczki czekolady mlecznej
1 tabliczka czekolady deserowej
metalowe foremki do babeczek

Opis przygotowania:
Mąkę łączymy ze szklanką cukru pudru, dodajemy proszek do pieczenia i sól, po chwili mieszamy wszystko dłońmi lub mikserem. Do mieszanki przekładamy pokrojone w kostkę chłodne masło oraz 4 żółtka jaj. Znów wyrabiamy ręcznie, aby powstała zwarta i aksamitna masa. Zawijamy ją w folię i wkładamy na 60 minut do zamrażalnika.

Po tym czasie wyciągamy ciasto i przekrawamy na pół. Pierwszą porcję jeszcze raz dzielimy na 2 części. Bierzemy największy kawałek i rozwałkowujemy go. Wykrawamy z niego kółka przy użyciu szklanki (jej średnica powinna być trochę większa od średnicy metalowych foremek). Teraz wyciętymi kawałeczkami ciasta zaczynamy obklejać zewnętrzną stronę foremek.

Bierzemy drugą część ciasta i ją również rozwałkowujemy. Przy pomocy odrobinę mniejszej szklanki wykrawamy następne krążki. Na ich środku wycinamy mniejsze otwory, w które ulokujemy nóżki grzybów.

Z ostatniego kawałka ciasta formujemy pieńki. Wszystkie elementy umieszczamy na blaszce i wkładamy do chłodziarki na ok. pół godziny. Po tym czasie ciasteczka wstawiamy do piekarnika – w temp. 180°C pieczemy przez 10 minut.

Od razu zabieramy się za zrobienie masy budyniowej wg receptury na opakowaniu. Na końcu ją dosładzamy. Gdy krem się wystudzi, łączymy go sukcesywnie z miękkim masłem ubitym na puch. Budyń rozmieszczamy w upieczonych babeczkach i na każdej z nich kładziemy krążek ciastka z otworem, lekko dociskamy. Ciasteczka powinny się schłodzić.

W międzyczasie robimy polewę. Obie czekolady roztapiamy (kilka kostek ciemnej czekolady zachowujemy – ozdobimy nimi deser). Po upieczeniu i wyschnięciu pieńki otulamy w mlecznej czekoladzie, a potem dekorujemy startą deserową czekoladą.
Resztą polewy smarujemy zimne kapelusze. Teraz składamy grzybki w całość. Smacznego.

Czytaj też: Ciasto z bananami to raj dla podniebienia. Nie musisz go piec