Nie tak dawno polską wstrząsnęła wieść o 13-letnim kacie w Świnoujściu. Dziś okazuje się, że do grona małoletnich terrorystów dołączył jeszcze inny chłopak. 7-latek z Wielkopolski sieje strach wśród dzieci w szkole i ich rodziców. Ostatnio placówkę odwiedziła nawet policja i karetka pogotowia.
Proceder ma miejsce w szkole podstawowej, w miejscowości Goślinowo. Jak relacjonuje portal moje-gniezno.pl, 7-latek miał niedawno rozpętać bójkę. Nie była to pierwsza taka sytuacja i pewnie nie ostatnia, jednak konieczna była interwencja policji. Wezwano także pogotowie ratunkowe.
7-latek budzi prawdziwy postrach wśród dzieci, uczęszczających do tej samej szkoły. Paniczny lęk dzieci przekłada się także na obawy rodziców. Niektórzy mówią, że doszło do tego, że ich dzieci moczą się w łóżko na samą myśl o tym, że kolejnego dnia będą musieli siąść z 7-latkiem w jednej sali.
Co bardzo zastanawiające, terror siany przez małego bandytę ma być rzekomo tuszowany przez dyrektorkę szkoły. Rodzice uskarżają się, że dyrekcja nic nie robi sobie z karygodnego zachowania 7-latka.
Zdesperowani, pozbawieni już cierpliwości rodzice jednej z ofiar 7-latka – wobec braku działań ze strony władz szkoły – skierowali sprawę do sądu. Inni rodzice zarzekli się natomiast, że jeśli młodociany agresor pojawi się w szkole, ich dzieci zostaną w domach.
