Honor uratowany – Polska wygrała z Japonią!

REKLAMA

Po przegranej z Senegalem, a następnie po porażce z Kolumbią na polską drużynę czekał mecz o honor – z Japonią. Honor został uratowany – Polska wygrała z rywalem 1:0.

Szkoda, że polska drużyna potrafiła pokonać Japonię, która była liderem w grupie, a poniosła porażkę z drużynami na swoim poziomie lub nawet niższym. Po zakończonym meczu z Japonią Polska może wracać do domu. Piłkarze nie mają jednak powodów do wstydu – reprezentacje w 2002 oraz w 2006 roku także nie pokazały nic ciekawego i wygrały tylko ostatni mecz, który tak naprawdę nikogo już nie interesował. „Starcie” z Japonią było meczem na otarcie łez.

REKLAMA

Pierwszy i jedyny gol padł w 59 minucie, a jego strzelcem był Jan Bednarek – jeden z najmłodszych piłkarzy w reprezentacji. Można się zdziwić, że podczas tego meczu padł tylko jeden gol, ponieważ akcji na bramkę przeciwników było więcej. Jasnym punktem reprezentacji był Łukasz Fabiański, który miał całkiem dobre interwencje.

Trener Adam Nawałka na trzeci i ostatni mecz wystawił trzeci skład i zmienił taktykę. Plan się powiódł, ponieważ z całego Mundialu to właśnie ten mecz został tym zwycięskim.

REKLAMA

Udostępnij: