Usmażyłeś racuchy, ale niestety po raz kolejny okazały się tłuste i ciężkie? Nie zamartwiaj się, na to też są skuteczne sposoby. Wystarczy, że do chłodnego oleju dodasz trochę popularnego kwasu. To sprawdzona metoda, która przynosi niezłe efekty. Słodkie placuszki wchłoną znacznie mniej tłuszczu z patelni. Ale to nie koniec dobrych wiadomości, zdradzamy jeszcze 2 triki na dodatkowe ograniczenie tłuszczu.
Racuchy warto połączyć z różnymi dodatkami, np. jabłkami, śliwkami, gruszkami, a nawet dynią. Ciasto na te uwielbiane placki powstaje z mąki, mleka, jajek i cukru.
Racuchy przeważnie smażymy na samym oleju, czasami wykładamy porcje masy na nie do końca rozgrzany na patelni tłuszcz. W takim wypadku danie stanie się ciężkie, bo będzie żywiołowo chłonąć olej. Tłuste placki nie są apetyczne, a w dodatku stają się bombą kaloryczną.
Jak usmażyć racuchy, aby nie nasiąkały tłuszczem?
Po wlaniu na patelnię porcji oleju dodaj do niego trochę octu. Pamiętaj, aby produkt zawsze dodawać do chłodnego tłuszczu. Kwas wyraźnie ogranicza wchłanianie tłuszczu przez masę, stąd potrawa będzie lżejsza i jeszcze bardziej apetyczna. Gdy olej będzie solidnie rozgrzany, na patelnię wykładaj przygotowane ciasto i smaż racuchy na średnim płomieniu, aż staną się złociste. Usmażone placuszki układaj najpierw na ręczniku papierowym, a dopiero potem na talerzu. Ręcznik szybko zgarnie z przekąski nadmiar tłuszczu.
Jak ograniczyć wchłanianie oleju w trakcie smażenia? Inne sposoby
Inna metoda polega na dodaniu do masy na racuchy niewielkiej ilości spirytusu. Tę sztuczkę stosuje wielu cukierników w czasie smażenia faworków czy pączków. Bez obaw – alkoholu nie będzie czuć w cieście, a dzięki niemu placuszki będą mniej tłuste.
Kluczowa jest też temperatura tłuszczu. Największym błędem jest wykładanie ciasta na racuchy na zimny bądź średnio rozgrzany olej. Wtedy specjał zawsze będzie ciężki. Ciasto wchłania taki tłuszcz momentalnie. Dlatego zanim zaczniesz wykładać porcje ciasta na patelnię, poczekaj, aby olej dobrze się rozgrzał.