Ksiądz poszedł z kolędą do niewierzącego. Reakcja go zszokowała! Minister PiS reaguje

Ksiądz wybrał się z kolędą do niewierzącego. Jego reakcja go zaskoczyła
fot. ks. Tomasz Białoń | Facebook

Kolęda 2023 trwa w najlepsze! Księża ruszyli w teren, obchodząc domy swoich parafian z dorocznymi wizytami, związanymi z poświęceniem domostw oraz dopełnieniem formalności. Tegoroczną kolędę realizuje także ksiądz Tomasz Białoń, który podzielił się na Facebooku niezwykłą historią, która przydarzyła mu się podczas obchodu w jego parafii. Do mieszkania zaprosił go niewierzący. Szokujące, co stało się później. Na wpis zareagował nawet minister PiS Adam Andruszkiewicz!

REKLAMA

Kolęda nie zawsze przebiega tak, jak powinno. Parafianie oczekujący księży w swoich domach oczywiście wpuszczają ich do środka i wszystko jest tak, jak należy. Nierzadko jednak kapłani spotykają się z agresją ze strony osób, które nie życzą sobie nawet pytań o kolędę. Jak podaje „Super Express” – jednego z księży nawet napadnięto!

Z miły zaskoczeniem spotkał się za to ks. Tomasz Białoń, który niezwykłe doświadczenie opisał na Facebooku. Udało mu się pójść z kolędą do osoby niewierzącej, w ogóle nie spodziewającej się wizyty duchownego. Rozmowa – jak twierdzi kapłan – okazała się owocna.

REKLAMA

Kapłan zapukał do drzwi niewierzącego. Był zaskoczony jego zachowaniem

„Zapukałem do kolejnych drzwi. Z mieszkania wychylił się młody człowiek w wieku około 20 lat. Zapytałem: ‘Czy przyjmują Państwo wizytę duszpasterską?’. Odpowiedział na to: ‘Wie Pan, mieszkam sam, jestem niewierzący. Ale możemy pogadać’. I zaprosił mnie do środka. Nie narzucając się z modlitwą, usiadłem we wskazanym miejscu i zaczęliśmy rozmawiać. To był bardzo szczery dialog. Na koniec, gdy już miałem wychodzić, niewierzący gospodarz nieśmiało powiedział: ‘W sumie to… może się ksiądz za mnie pomodlić’. I pomodliłem się. Pobłogosławiłem mieszkanie. Pożegnałem się z nim i poszedłem dalej” – napisał na swoim profilu na Facebooku ks. Tomasz.

„Przez takie momenty i takie spotkania, widzę wartość chodzenia po kolędzie od domu do domu, od mieszkania do mieszkania, od drzwi do drzwi. Pomimo wielu prób bez odpowiedzi. Pomimo licznych odmów. Pomimo wielu nieprzyjemnych słów, jakie czasem przychodzi usłyszeć” – dodał kapłan.

REKLAMA

Na post księdza natrafił minister PiS Adam Andruszkiewicz. Zostawił tam nawet swój komentarz. „Dziękujemy za piękne świadectwo! Niech Pan Bóg wspiera księdza w posłudze kapłańskiej” – napisał sekretarz stanu w KPRM.

Podziel się: