Chcesz cieszyć się widokiem ślicznej lawendy? Nie musisz od razu wyruszać do Prowansji. We własnym ogrodzie czy na tarasie możesz wyhodować jeszcze piękniejszy krzew lawendy. Jednak pamiętaj o specjalnych zabiegach pielęgnacyjnych, a zwłaszcza o dokarmianiu go nawozami. Znamy trik, który sprawia, że kwitnie na bogato!
Jakie wymagania ma lawenda?
Lawenda preferuje lekkie i luźne podłoże, o zasadowym bądź obojętnym pH. Jeśli rośnie w pojemniku, to koniecznie powinien mieć na spodzie drenaż. Lawenda w cieniu nie zakwitnie, więc należy znaleźć dla niej miejsce słoneczne i podlewać, gdy ziemia przeschnie. Kiedy rośnie i kwitnie, warto zaaplikować jej odżywkę, ale najlepiej wybierać tę o łagodnym działaniu. Najlepiej naturalną, domową. Lawenda przeważnie kwitnie 2 razy w roku – późną wiosną do pierwszej połowy lipca, a potem we wrześniu. Zwabia owady zapylające, a odgania komary.
Zafunduj lawendzie nawóz domowej roboty. Użyj drożdży
Świeże drożdże w ilości 50 g wkrusz do pojemnika wypełnionego 5 litrami ciepłej wody i mieszaj do roztopienia, odstaw na 1 h. Po tym czasie stosuj nawóz, ale wcześniej rozrzedź go wodą w odpowiedniej proporcji: jedna szklanka drożdżowej odżywki – 10 l cieczy. Roślinę dokarmiaj co tydzień, maksymalnie 2x w tygodniu.
Inny sposób na nawożenia lawendy – skorupki jajek
Skorupki od jajek musisz najpierw umyć i wysuszyć. Potem je pokrusz na malutkie drobinki i rozrzuć dookoła lawendy. W ten sposób dostarczysz jej potrzebnych mikroelementów, które będą stopniowo przechodzić do gleby, a potem do korzeni rośliny. Skorupkowy nawóz warto stosować co 30 dni.
Skorupki możesz też przygotować trochę inaczej. Zalej je wrzącą wodą i odstaw na 7 dni. Późnej mieszaninę przesącz i podlewaj lawendę. Uważaj na kwiaty i liście – nie mocz ich, bo to zwiększa ryzyko chorób. Częstotliwość stosowania jest taka sama jak powyżej – raz na 30 dni.
Czytaj też: Gotuję, a potem podaję skrzydłokwiatowi. Zakwita po 7 dniach
