Zamiokulkas nie jest zbyt wymagającą rośliną doniczkową. Łatwość uprawy i elegancki wygląd sprawiają, że każdy chce mieć ten okaz u siebie w domu. Nic mu się raczej nie stanie, gdy przez miesiąc nie będziesz go podlewać. Aczkolwiek to nie znaczy, że to nieugięty kwiat. Warto go systematycznie kontrolować. Jeżeli dostrzeżesz, że liście twojego zamiokulkasa są poskręcane, powinieneś coś z tym zrobić i to jak najprędzej!
Dlaczego liście zamiokulkasa zwijają się?
Roślinie jest zimno
Zamiokulkas pochodzi ze stref tropikalnych i zbyt niskie temperatury mu nie służą. Nie powinieneś stawiać go w przeciągu, a podczas wietrzenia pokoju w okresie jesienno-zimowym zawczasu ściągnij doniczkę z parapetu. Oceń, czy okna są szczelne. Jeśli nie, to rozwiąż usterkę lub przestaw roślinę w inne miejsce.
Brak wody
Przypomnij sobie: kiedy ostatni raz podlewałeś zamiokulkasa? Jeśli to było tak dawno, że nawet nie pamiętasz, to najprawdopodobniej liście zwinęły się z powodu deficytu wody. Mimo że kwiat wytrzyma suszę, bo potrafi gromadzić płyn w liściach i łodygach, to prędzej czy później trzeba go podlać. Spragniona roślina skręca liście i w ten sposób daje ci znać, że wysycha i potrzebuje wody. Wilgotność ziemi w donicy możesz sprawdzić w prosty sposób. Wystarczy, że wciśniesz do niej patyczek. Suchy jednoznacznie wskazuje, że gleba potrzebuje wilgoci i musisz nawodnić sadzonkę (podlewaj ją z umiarem, bo przelewanie też nie wpłynie na nią dobrze).
Kwiat uległ poparzeniu
Jesienią i zimą raczej nie jest na to narażony, ale warto o tym wspomnieć. Tej roślinie, jak każdej innej potrzebny jest dostęp do światła słonecznego. Dzięki temu może zachodzić fotosynteza. Jednak nie należy stawiać jej w miejscach, gdzie świeci ostre słońce. Lepsze będzie stanowisko z rozproszonym światłem. Już poparzonemu zamiokulkasowi najlepiej znaleźć inne, tymczasowe lokum (np. w łazience, gdzie zazwyczaj jest ciemno).
Pora na przesadzenie
Jeśli roślina ma zapewnione korzystne warunki, a mimo to jej liście deformują się, to być może nadszedł czas, aby ją przesadzić. Chociaż zamiokulkas preferuje nieduże donice, to co najmniej raz na kilka lat można go przenieść do trochę większego pojemnika. Dzięki temu korzenie będą mogły rozrastać się z pełną mocą. Wybierz dla rośliny luźną ziemię – idealna będzie ta do sukulentów. Poza tym podłoża nie może być w doniczce aż nadto. Zacznie skupiać w sobie wilgoć, która może przyczynić się do gnicia korzeni.
