Nie wylewam wygazowanego piwa. Przydaje mi się w domu i ogrodzie

piwo i roślina doniczkowa
fot. Pixabay

Piwo to słynny trunek, którym najchętniej raczą się Panowie. Poza tym bez tego napoju alkoholowego żaden grill czy impreza ze znajomymi nie może wypalić. Piwo jednak trzeba spożywać z umiarem. Nawet najmniejsza dawka alkoholu wpływa niekorzystnie na zdrowie człowieka. A co zrobić, gdy po imprezie zostało nam wygazowane piwo? Wcale nie trzeba go wylewać. Zobacz, jak wykorzystać złocisty napój w pożyteczny sposób.

REKLAMA

Jak wykorzystać wygazowane piwo?

Okazuje się, że napitek można z sukcesem wykorzystać w domu, a nawet w ogrodzie. Zaskoczony? Dowiedz się więcej i wypróbuj sam.

W wygazowanym piwie możesz śmiało wymoczyć swoje ciuchy przed praniem. Dzięki temu wyblakłe tkaniny odzyskają dawny kolor. W złotym napoju warto także odnowić biżuterię. Zanurz ją w płynie na parę godzin, a po tym czasie przejrzyj resztki zabrudzeń ściereczką.

Piwo nadaje się także do polerowania mebli wykonanych z drewna. Zmocz w nim ściereczkę i zacznij przecierać nią drewniane powierzchnie. Będą lśnić czystością. A teraz sprawdź, jak wykorzystać wygazowane piwo w ogrodzie.

Piwo rewelacyjnie sprawdzi się jako nawóz do trawy. Polej nim obszary, w których trawa prawie nie rośnie, a już po upływie kilku dni dostrzeżesz korzystną różnicę.

REKLAMA

Złocisty napój pomoże też zwalczyć rdzę. Jeżeli będziesz mieć kiedyś kłopot z odkręceniem śruby, to polej ją piwem, a jej odkręcenie nie będzie sprawiać ci już trudności. Śruba puści równie szybko, jak po zastosowaniu fachowego preparatu. Wygazowanym napojem możesz też wzmocnić swoje rośliny (uprzednio go rozwodnij – proporcje z wodą to 1:1) i przystąp do podlewania kwiatów.

Czytaj też: Wrzuć do pralki razem z ciemnymi ubraniami. W mig rozwiążesz nurtujący problem

Podziel się: