Za nieco ponad tydzień w niemieckim Oberstdorfie odbędzie się pierwszy z czterech konkursów prestiżowego Turnieju Czterech Skoczni. Trener reprezentacji Polski, Stefan Horngacher podał listę zawodników powołanych na te zawody, na której znalazło się miejsce dla Aleksandra Zniszczoła.
Polacy mają ten przywilej, że mogą wystawić na Turniej Czterech Skoczni maksymalną liczbę siedmiu skoczków. Stało się tak za sprawą bardzo dobrych występów Aleksandra Zniszczoła w Pucharze Kontynentalnym. W czterech dotychczas rozegranych konkursach 24-latek czterokrotnie znajdował się w czołowej dziesiątce, dzięki czemu zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej, tracąc tylko jeden punkt do drugiego Mariusa Lindvika.
Poza nim, austriacki trener powołał na turniej sześciu skoczków, który od samego początku tego sezonu znajdują się w naszej kadrze. Są nimi Piotr Żyła, Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Jakub Wolny, Stefan Hula i Maciej Kot.
Teoretycznymi faworytami do zwycięstwa w Turnieju Czterech Skoczni będą zawodnicy plasujący się w pierwszej trójce klasyfikacji Pucharu Świata. Są nimi Piotr Żyła i Kamil Stoch, którzy zajmują obecnie odpowiednio drugie i trzeci miejsce. Obaj nasi reprezentanci mają realną okazję na to, aby wywalczyć to prestiżowe trofeum. Podzielić ich może rewelacyjny w tym sezonie Ryoyu Kobayashi, który w kampanii 2018/19 już sześciokrotnie stawał na podium.
Coroczny, noworoczny Turniej Czterech Skoczni rozpocznie się 30 grudnia od zmagań na skoczni Schattenbergschanze w Oberstdorfie (HS-137). 1 stycznia skoczkowie będą walczyć na Große Olympiaschanze w Garmisch−Partenkirchen (HS-142), 4 stycznia na Bergisel w austriackim Innsbrucku (HS-130), natomiast na zakończenie, 6 stycznia rywalizacja przeniesie się do Bischofshofen,
a dokładniej na obiekt Paul-Ausserleitner-Schanze (HS-140).