Władze Belgii ogłosiły, że są gotowe przyznać wsparcie finansowe dla Polek, które na skutek przepisów krajowych muszą wyjechać, aby poddać się aborcji. Oficjalne stanowisko w tej sprawie spotkało się już z komentarzem ze strony aktywistek z Aborcyjnego Dream Teamu.
Informacja o udzieleniu wsparcia finansowego przez rząd Belgii osobom z Polski, które muszą wyjechać z kraju aby poddać się zabiegowi przerwania ciąży pojawiła się w mediach społecznościowych Aborcyjnego Dream Teamu.
„Belgijski minister zdrowia i wiceministra ds. równości płci, równych szans i różnorodności ogłosili właśnie, że przekażą 10 000 euro na Aborcję Bez Granic, aby wesprzeć osoby, które nie mają dostępu do aborcji w Polsce. Rząd Belgii zauważa, że państwo polskie nie chroni zdrowia swoich obywatelek” – czytamy we wpisie na Facebooku.
„To realna pomoc, której bardzo potrzebują osoby w drugim trymestrze ciąży, szczególnie dotknięte wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 2020 roku” – kontynuują aktywistki, które dodały, że są „wzruszone”, a gest belgijskiego rządu jest przykładem „międzynarodowej solidarności”.
Od momentu zaostrzenia przez Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej prawa aborcyjnego w Polsce w październiku 2020 roku, decyzja Belgii jest pierwszym tego typu gestem. Decyzja TK spowodowała największe od 1989 protesty społeczne. Podczas Strajku Kobiet 30 października na ulicach pojawiło się ponad 100 tysięcy osób.
