Od kilku lat króluje trend na wykorzystanie nasion chia w dietach. Stały się hitem ze względu na swoje nadzwyczajne właściwości zdrowotne i odchudzające. Okazuje się, jednak, że w nadmiarze powodują groźne dla zdrowia konsekwencje – raka prostaty, zapalenie uchyłków w jelitach, alergie i inne niebezpieczne dolegliwości.
Szałwia hiszpańska, czyli chia to gatunek rośliny pochodzący z Meksyku i Gwatemali. Nasiona są bazą do przyrządzania dietetycznych napojów i żywności. Nasiona chia zawierają 34% tłuszczu, 25% błonnika pokarmowego i 20% białka oraz cenne dla zdrowia składniki mineralne: cynk, fosfor, żelazo, magnez wapń i witaminy: E, B1 i B3. Nasiona szałwii mają wysokie stężenie kwasów tłuszczowych omega-3. Ponadto nie zawierają glutenu.
Dzięki wysokiej zawartości antyoksydantów działają dobroczynnie na organizm: spowalniają efekty starzenia, obniżają poziom trójglicerydów oraz poziom cholesterolu. Wspomagają również walkę z cukrzycą oraz poprawiają perystaltykę jelit. Działają także pozytywnie na osoby obarczone ryzykiem zawału mięśnia sercowego.
Ze względu na tak bogate właściwości lecznicze i szerokie zastosowanie, nasiona szałwii hiszpańskiej stały się hitem w zdrowym odżywianiu. Koncerny wykorzystały ten trend, dodając nasiona chia do różnych produktów, podnosząc dzięki temu sprzedaż zwykłych produktów. W końcu zaczęto mówić głośno o drugiej stronie oddziaływania nasion chia na zdrowie człowieka.
Co może się stać, kiedy przedawkujemy nasiona chia? Spożywanie nasion chia w ilości większej niż 50 gramów dziennie może spowodować:
– Raka prostaty – w 2010 r. stwierdzono, że kwasy omega-3 zawierają kwas alfa-linolenowy, który podnosi ryzyko powstania raka prostaty.
– Zapalenie uchyłków w jelitach – osoby, które mają problemy z jelitami, powinny unikać błonnika, którego w chia jest bardzo dużo. Ponadto nasiona zalegają w uchyłkach, powodując podrażnienie.
– Reakcję alergiczną – szczególnie osoby uczulone na orzechy i inne nasiona, muszą uważać na szałwię hiszpańską. Objawami takiej alergii są: wysypki, łzawienie, wymioty i biegunka.
– Rozrzedzenie krwi – ze względu na wysoki poziom kwasów tłuszczowych omega-3.
– Zakrztuszenie – jeżeli nie nasączy się ich wodą, można się nimi łatwo zadławić. Suche nasiona pochłaniają płyny i powiększają swój rozmiar nawet 27 razy, tworząc żelową otoczkę, która może utknąć w przełyku.
– Zaparcia, wzdęcia lub biegunka – ze względu na dużą zwartość błonnika przy jednoczesnej zbyt dużej ilości włókien roślinnych.
Chia została dopuszczona do obrotu w 2009 roku Przeprowadzono badania toksykologiczne, na podstawie których zezwolono, na dodawanie chia do pieczywa o ile, ilość ziaren w składzie nie przekroczy 5 procent. W 2013 roku Komisja Europejska rozszerzyła możliwość obecności nasion w składzie produktów do 10 procent. Później Główny Inspektor Sanitarny wydał komunikat o zagrożeniach wynikających z przedawkowania chia. Zakazał stosowania nasion chia w jogurtach i deserach. Ponadto, GIS stwierdził, że przed wprowadzeniem do obrotu nowej żywności zawierającej nasiona szałwii hiszpańskiej (chia) potrzebne jest uzyskanie zezwolenia, a jego brak może być karany grzywną, lub ograniczeniem wolności.