Policjant z Chełma i funkcjonariuszka z Włodawy w województwie lubelskim zostali przyłapani po spożyciu alkoholu. Rozpoczęto wobec nich postępowanie administracyjne w kierunku wydalenia ze służby.
Policjant mający 20 lat doświadczenia swoim zachowaniem nie dał dobrego przykładu przestrzegania prawa. Mundurowy przyjechał na posterunek, będąc pod wpływem alkoholu. W chwili zdarzenia nie był na służbie.
Po zbadaniu alkomatem okazało się, że miał dwa promile alkoholu w organizmie. – Wobec tego faktu został zawieszony w czynnościach służbowych. Wszczęte zostało wewnętrzne postępowanie dyscyplinarne oraz postępowanie administracyjne w kierunku zwolnienia ze służby. Procedura jego wydalenia jest na etapie końcowym – poinformowała kom. Ewa Czyż, oficer prasowa KMP w Chełmie, cyt. przez „Super Tydzień Chełmski”.
„Super Tydzień Chełmski” poinformował, że w połowie lipca zawieszona została również policjantka z kilkuletnim stażem z Komendy Powiatowej Policji we Włodawie. Kobieta przyszła do pracy po wypiciu alkoholu – miała prawie pół promila.
– Badania stanu trzeźwości funkcjonariuszki wykazały 0,19 i 0,20 mg/l alkoholu. Kontrola stanu trzeźwości wynikała ze sprawowanego nadzoru służbowego nad szczególną dyscypliną służbową, której podlegają policjanci. Wynikała też z realizacji poleceń w zakresie weryfikacji stanu trzeźwości policjantów zarówno w momencie rozpoczęcia służby, jak również w jej toku – przekazała podinsp. Bożena Szymańska z KPP we Włodawie w rozmowie z „Super Tydzień Chełmski”.