Ciasto „Zebra” to pyszny słodki specjał, który przed laty często triumfował na domówkach i błyskawicznie znikał z talerzyków. Czemu więc nie upiec go choćby dziś? Przyrządźcie Zebrę według znakomitego przepisu Ewy Wachowicz.
Ciasto Zebra to wzorowa kombinacja ciasta jasnego i ciemnego, a swą nazwę zawdzięcza fantazyjnej stylistyce. W formie umieszczamy naprzemiennie odrobinę ciasta ciemnego i jasnego, w efekcie uzyskujemy śliczne, naturalne pasma, które odzwierciedlają zebrę. Za sprawą oleju przysmak jest wilgotny i długo utrzymuje świeżość. Ewa Wachowicz wierzch wypieku smaruje roztopioną czekoladą i upiększa pokrojonymi orzechami włoskimi. Dzięki temu deser pięknie wygląda i zyskuje na smaku.
Ciasto „Zebra” – przepis Ewy Wachowicz
Składniki:
1 szklanka wody
5 jajek
3 szklanki mąki + 2 łyżki
1 opakowanie cukru waniliowego
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 i 1/2 szklanki cukru drobnego
1 szklanka oleju np. arachidowego
1 łyżka masła
2 łyżki ciemnego kakao
3 łyżki orzechów włoskich
2 łyżki mleka
1 tabliczka mlecznej czekolady
Sposób przygotowania:
Jajka wybijamy do naczynia, miksujemy, aż staną się puszyste, a następnie dodajemy do nich partiami cukier oraz cukier waniliowy. Dolewamy wodę i olej, wzbogacamy masę o przesianą wraz z proszkiem do pieczenia mąkę. Ciasto przez chwile miksujemy, dzielimy je na 2 identyczne części. Pierwszą łączymy z 2 łyżkami mąki, a pozostałą z 2 łyżkami kakao.
Na środku tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia kładziemy 2 łyżki masy ciemnej, a następnie 2 łyżki masy jasnej. Umieszczamy przemiennie dwa typy masy, aż wykorzystamy je obydwie. Tak przygotowane ciasto pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180°C przez 60 minut. Pod koniec obróbki cieplnej sprawdzamy za pomocą patyczka, czy deser odpowiednio się dopiekł.
Czekoladę łamiemy na kawałki i przekładamy do rondelka, dodajemy mleko i masło, wszystko podgrzewamy, co pewien czas mieszamy, aż produkty roztopią się i połączą. Orzechy drobno siekamy. Jeszcze ciepłą polewą czekoladową smarujemy upieczone ciasto, posypujemy rozdrobnionymi orzechami i studzimy.
