Przez problemy z alkoholem wylatywał z kilku klubów. Dostał kolejną szansę!

REKLAMA

Dawid Janczyk, przed laty jedna z największych gwiazd młodego pokolenia reprezentacji Polski, rozpoczął treningi z nowym klubem zaledwie trzy miesiące po zwolnieniu z niemieckiego FC Blaubeuren.

W lipcu tego roku 32-latek rozpoczął treningi z niemiecką drużyną, występującą na dziewiątym poziomie rozgrywkowym. Chcąc odciąć się od swoich problemów alkoholowych i życiowych, zawodnik próbował wyjść na prostą, wracając do piłki nożnej. Jego powrót był jednak bardzo krótki, bowiem trwał zaledwie do 18 września, o czym wówczas poinformował na Twitterze inny z polskich piłkarzy FC Blaubeuren, Tomasz Porębski.

REKLAMA

Niestety, nie udało się. Koniec przygody Dawida Janczyka z FC Blaubeuren. Dwa miesiące, kilka meczów w pierwszej i drugiej drużynie. 18 września kontrakt został rozwiązany – napisał Porębski.

Zanim Janczyk trafił do Niemiec, wcześniej reprezentował barwy Odry Wodzisław, z którą pożegnał się również z powodu problemów z alkoholem. Zawodnik przeprowadził swoisty rachunek sumienia, opowiadając o kłopotach w książce ,,Moja spowiedź”, która odbiła się szerokim echem. – Gdy przestał pojawiać się na treningach i okazało się, że poszedł w alkohol, w szatni pojawiło się rozczarowanie, ogromy żal i współczucie – mówił trener Odry, Ryszard Wieczorek.

REKLAMA

32-latek nie kończy jednak kariery. 12. zespół ligi okręgowej w województwie kujawsko-pomorskim, Flisak Złotoria poinformował, że Janczyk dołączy do niego na testy. – Potwierdzamy, że od dłuższego czasu jesteśmy w kontakcie z managerem p. Dawida Janczyka i wspólnie ustaliliśmy, że w czwartek 12 grudnia, piłkarz przybędzie do naszego klubu. W tym dniu odbędzie się trening-test pod kątem przydatności do naszego zespołu. Wierzymy, że p.Dawid Janczyk piłkarsko pomoże podnieść poziom naszego zespołu – brzmi komunikat klubu na Facebooku.

Podziel się: