Robiła to bezwstydnie, na środku peronu! Po zwróceniu jej uwagi, zaatakowała

Kobieta z Grodziska Wielkopolskiego zatrzymana w Gnieźnie. Załatwiała się na peronie, a potem uderzyła dziewczynę
fot. Pixabay

Pasażerowie, oczekujący na peronie dworca w Gnieźnie, musieli być bardzo zniesmaczeni tą sytuacją. Przebywająca tam kobieta w pewnym momencie – jak gdyby nigdy nic – zaczęła oddawać się potrzebom fizjologicznym na platformie peronu. W biały dzień! To jednak nie wszystko. Uwagę zwróciła jej 16-latka, ale kobieta ani trochę nie wstydziła się swojego czynu. Zamiast tego kobieta rzuciła się na młodą dziewczynę!

REKLAMA

Do zdarzenia doszło 21 marca na dworcu w Gnieźnie. Zgłoszenie o dwóch szarpiących się na peronie kobietach odebrała tamtejsza Straż Ochrony Kolei. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli do akcji. Później na jaw wyszedł obrzydliwy powód rękoczynów.

Funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei, który pojawili się na peronie, byli zmuszeni użyć wobec 32-latki środków przymusu bezpośredniego – kobieta była bardzo agresywna. Wcześniej rzuciła się na 16-letnią dziewczyną. W czasie wyjaśniania incydentu strażnicy dowiedzieli się, że powodem ataku było to, iż nastolatka zwróciła uwagę 32-latce, gdyż ta… załatwiała swoje potrzeby fizjologiczne na peronie.

REKLAMA

32-latka zrobiła to przy ludziach na peronie. Kiedy uwagę zwróciła jej 16-latka, kobieta rzuciła się na nią z pięściami!

„Mundurowi ustalili, że 16-letnia mieszkanka Kłecka zwróciła grzecznie uwagę 32-latce, która w miejscu publicznym załatwiała swoje potrzeby fizjologiczne. Kobieta zrobiła się agresywna, zaczęła krzyczeć i obrażać nastolatkę, po czym uderzyła ją ręką w twarz” – relacjonuje Tomasz Krok, rzecznik prasowy SOK w Poznaniu, cytowany przez „Fakt”.

Choć 16-latce zaoferowano pomoc medyczną, ta odmówiła. 32-letnią napastniczkę – mieszkankę Grodziska Wielkopolskiego – oddano zaś w ręce policji. Grożą jej poważne konsekwencje.

REKLAMA

„Za naruszenie nietykalności cielesnej grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienie wolności do roku, natomiast nieobyczajny wybryk zagrożony jest karą aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 1500 zł albo karze nagany” – dodaje rzecznik poznańskiej SOK.

Podziel się: