Rosjanie usunęli granice państw w swoich mapach. „Rosyjski świat nie zna granic”
Rosyjski odpowiednik Google’a, Yandex postanowił usunąć ze swoich map granice państwowe. Użytkownicy przekazali, że nie można już zobaczyć granic oddzielających Rosję od Ukrainy czy Białorusi. Firma wydała w tym temacie oświadczenie.
REKLAMA
Użytkownicy Yandex.Maps zwrócili uwagę, że od 4 czerwca w aplikacji i przeglądarce nie ma granic państwowych. Serwis pokazuje jednak granice poszczególnych regionów i nazwy państw. Zdaniem internautów ma to związek z wojną w Ukrainie.
Rosyjsko-holenderska spółka założona przez Arkadija Wołoża i Ilję Siegałowicza wydała oświadczenie. Wskazano w nim, że użytkownicy korzystają z serwisu głównie do znalezienia najbliższych atrakcji, a od teraz mapa ma się skupiać na ukształtowaniu terenu.
REKLAMA
– Chcemy położyć nacisk na obiekty przyrodniczo-geograficzne, a nie na granice państw. Celem jest wierne oddanie otaczającego nas świata. Na mapach pojawią się góry, rzeki, kręgi polarne i inne charakterystyczne dane. Zmiany będą wprowadzane stopniowo – napisano w komunikacie.
Większość użytkowników podkreśla, że decyzja firmy to najprawdopodobniej efekt wojny na wschodzie Ukrainy. Część osób twierdzi, że firma miała dość uaktualniania granicy Rosji z Ukrainą zgodnie z polityką Kremla. – Skoro rosyjski świat nie zna granic, to dlaczego mielibyśmy uwzględniać je na mapach? – napisał jeden z użytkowników.
REKLAMA
Yandex Maps has seemingly removed national borders
They appear faintly with zoom for many places – but for Ukraine, Russia, Belarus there are only regional, not international borders
"The emphasis is on natural objects, not national borders," Yandex said, explaining the change https://t.co/x4TQoHVxeU pic.twitter.com/h8BQ64LQWm
— Jake Cordell (@JakeCordell) June 9, 2022