
Schludny, zdrowy i zielony – jaki będzie trawnik w twoim ogrodzie na wiosnę, ale dopilnuj teraz jednej ważnej rzeczy. I lepiej z nią nie zwlekaj. Jesień to dobra okazja, by zatroszczyć się o zielony plac. Skoś go jeszcze zanim przykryje go śnieżna warstwa. Jeśli się spóźnisz, murawa zgnije.
Hortensje ogrodowe, pelargonie i mnóstwo innych krzewów i kwiatów ozdobnych szykuje się do zimowego snu. Jesienią trawa też powoli przechodzi w okres spoczynku. Twoim zadaniem jest skoszenie jej przed zimą. Ważne, by zrobić to w odpowiednim momencie, zanim przykryje ją gruba i ciężka warstwa białego puchu. Gromadząca się pod okrywą wilgoć przyczynia się do rozwoju pleśni śniegowej i gnicia darni.
Dlatego jesienią powinieneś jeszcze uruchomić kosiarkę i przyciąć źdźbła z precyzją. Nie za krótko, ponieważ murawa zostanie pozbawiona naturalnego płaszcza ochronnego i może łatwo przemarznąć.
Koszenie trawnika to krok w kierunku poprawy jego kondycji. Skoszona trawa może oddychać swobodniej i dociera do niej więcej tlenu. Natomiast wiosną znów rośnie przyzwoicie. Jeśli widzisz, że darń stoi w miejscu i praktycznie wcale już nie rośnie, chwyć za kosiarkę. Inaczej zgnije pod śnieżną osłoną. Po 15 października możesz bez obaw przystąpić do zabiegu. Ewentualnie przełóż go na pierwsze dni listopada, o ile pogoda wciąż dopisuje.
O czym warto pamiętać podczas ostatniego koszenia trawy?
❑ Ostatnie, jesienne koszenie trawnika należy wykonać w suchy, pogodny dzień.
❑ Jeśli od rana pada deszcz, a ty mimo to uparcie rozpoczniesz koszenie, to maszyna niestety poszarpie źdźbła i będą w większym stopniu podatne na choroby.
❑ Trawę koś na umiarkowaną wysokość i pamiętaj: skoszona zbyt nisko może zmarznąć, a zbyt wysoko – zgnić i spleśnieć.
Co zrobić ze skoszoną trawą? Sprawdź tutaj.