W Dolnej Saksonii i Hesji znaleziono gigantyczne kleszcze z gatunku Hyalomma, które dotychczas występowały tylko na terenach egzotycznych, w krajach o gorącym klimacie. Tę przerażającą informację podali naukowcy z Uniwersytetu Hohenheim i Instytutu Mikrobiologii Federalnego Związku Sił Zbrojnych w Monachium.
Najprawdopodobniej kleszcze trafiły do Europy wraz z ptakami. Ich migracji sprzyja także wysoka temperatura w naszym regionie Europy. Jednak szczególne zaniepokojenie specjalistów wzbudził fakt, że po przedostaniu się na Stary Kontynent afrykańskie kleszcze w ogóle na nim przetrwały. Oznacza to, że w najgorszym scenariuszu staną się stałymi mieszkańcami kontynentu i zagrożą zdrowiu i życiu człowieka. Mogą bowiem przenosić gorączkę krwotoczną krymsko-kongijską oraz gorączkę plamistą.
Tropikalne kleszcze z gatunku Hyalomma, w odróżnieniu od tych występujących w Polsce, są bardzo duże i mogą osiągnąć wielkość do dwóch centymetrów. Charakterystyczne są ich odnogi z kolorowymi paskami. Atakują głównie ptaki i większe zwierzęta, jednak ludzie również mogą być ich ofiarami.
