Lider Ich Troje zadeklarował w „Skandalistach” na antenie Polsatu, że weźmie udział w wyborach. Nakłanianie do ich zbojkotowania bardzo mu się nie podoba, także w sytuacji „jeżeli ten wynik jest już dawno znany”.
– Ty musisz być czysty, żeby móc spojrzeć w lustro – oświadczył muzyk. Przy okazji zdradził, że nie odda głosu „na szlachciankę, która nie ma wiedzy”, czyli na Małgorzatę Kidawę-Błońską.
Natomiast prezes PiS Jarosław Kaczyński to geniusz, który potrafił „tak te klocki poukładać”.
– Dla mnie Kaczyński jest geniuszem, tak te klocki poukładać, chłopa, robotnika i inteligenta pracującego. To naprawdę trzeba być geniuszem. Nie pozostaje nam nic innego, jak pokornie czekać, bo jak widać Polacy nie jednoczą się w takich sytuacjach – ocenił artysta.
Wiśniewski podkreślił, że nie ma siły w Polsce, która mogłaby władzy PiS zagrozić. Zauważył, że nawet przed epidemią największe manifestacje w Polsce, np. Czarny Protest, gromadziły 50 tys. uczestników, a więc zaledwie tyle, ile mecz piłkarski. – Nie było to tyle ludzi, z którymi władza musiałaby się liczyć – podsumował.